Ideą luksusowych zegarków jest to, aby służyły przez całe życie, a może dłużej. Patek Philippe wyjaśnia to swoim hasłem: „Tak naprawdę nigdy nie posiadasz Patek Philippe. Po prostu dbasz o to dla następnego pokolenia.”
Jednak najwyraźniej Apple nie otrzymał notatki. Niezwykle droga Apple Watch Edition firmy – która zaczęła się od 10 000 USD i kosztowała do 17 000 USD – wkrótce stanie się przestarzała, dzięki Apple wprowadzając system watchOS 5 na tegorocznym wydarzeniu WWDC.
Krótka żywotność złotego Apple Watch Edition
Urządzenie zaczęło pojawiać się po raz pierwszy w 2015 roku, głównie na nadgarstki gwiazd muzyki pop jak Katy Perry, Pharrell Williams i Drake – chociaż syn najbogatszego człowieka Chin kupił też nie jedną, a dwie złote edycje Apple Watch dla swojego psa.
Od tego czasu Apple porzucił super wysokiej klasy zegarki Apple na rzecz tańszych modeli wykonanych z ceramiki, które zaczynają się od 1299 USD.
Od momentu, gdy Apple wprowadził Apple Watch Edition, było oczywiście nieuniknione, że nie będzie to trwało wiecznie. Podobnie jak drogie, pozłacane iPhone'y, był to bardziej pokaz bogactwa niż coś, co miałoby trwałą wartość.
Niemniej jednak fakt, że watchOS 5 nie obsługuje już oryginalnych modeli Apple Watch oznacza, że klienci, którzy chcą mieć najlepszy i najnowszy zegarek Apple Watch, nie będą już korzystać ze swojego urządzenia we wrześniu. Mogą jednak chcieć trzymać się tego trochę dłużej, ponieważ wczesna wersja beta watchOS 5 ma został już wyciągnięty po zamurowaniu urządzeń.
Apple nigdy nie ujawniło, ile sprzedano pierwszej generacji, ultradrogich edycji Apple Watch. Mamy jednak nadzieję, że dzięki temu doświadczeniu klienci uzyskają wartość od 10 000 do 17 000 USD. Z naszych obliczeń wynika, że najtaniej wynosi około 3 333 USD rocznie. Albo trochę ponad 9 dolarów dziennie.