iLoud przez IK Multimedia
Kategoria: Głośniki
Pracuje z: Wszystko
Cena: $300
Aby zaoszczędzić czas, oto moja rada: jeśli masz iPada lub iPhone'a, gitarę i 300 USD do wydania, wydaj je na iLoud. To mały, przenośny głośnik Bluetooth, który jest o wiele głośniejszy niż jakikolwiek inny głośnik Bluetooth i pozwala podłącz gitarę i używaj iPhone'a – bezprzewodowo – do dodawania efektów za pomocą aplikacji takiej jak IK Multimedias AmpliTube.
Co ważniejsze, iLoud skały.
Co to jest
iLoud to przenośny, zasilany bateryjnie monitor studyjny, co oznacza, że jego dźwięk jest bezbarwny i bez uprzedzeń w kierunku dodatkowego basu lub mocnego wokalu. Monitor studyjny ma być jak najbardziej neutralny.
Ma 40 watów, co nie brzmi zbyt dużo, jeśli jesteś przyzwyczajony do sposobu, w jaki głośniki były mierzone w latach 80. i 90., ale w rzeczywistości jest wystarczająco głośny. W rzeczywistości nigdy nie mogłem uzyskać pełnej głośności, ponieważ boję się zdenerwować moich sąsiadów, którzy nienawidzą mnie wystarczająco, jak to jest.
Parujesz swoje iDevice (za pomocą dedykowanego przycisku parowania z tyłu) i kontrolujesz głośność za pomocą gigantycznego, podświetlonego na czerwono pokrętła z przodu. I możesz to tam zostawić, jeśli chcesz.
Ale jest jeszcze jedna sztuczka. Jeśli podłączysz gitarę do ćwierćcalowego gniazda jack z tyłu i uruchomisz aplikację AmpliTube na iPhonie lub iPadzie, dźwięk z gitary zostaną wysłane do aplikacji, przetworzone przez wybrane efekty wzmacniacza i pedałów, a następnie wysłane z powrotem do głośnik. A dzięki Bluetooth wszystko dzieje się bez opóźnień. Testowałem za pomocą podłączonego Fendera Strata i iPada mini Retina i nie zauważyłem żadnego opóźnienia (z wyjątkiem sytuacji, gdy wybrałem pedał opóźnienia ba-dum-TISH).
Dobry
Dźwięk iLoud jest tak czysty, jak chcesz. Wypróbowałem to obok 400 $ Głośnik Wren AirPlay i wygląda świetnie. Bas Wren jest nieco bogatszy (prawdopodobnie dostrojony, aby brzmiał przyjemniej), ale iLoud wybija równie dużo niskich tonów, a także wydaje się bardziej kontrolowany.
W rzeczywistości głośnik jest precyzyjny w całym zakresie i dobrze radzi sobie z klasyczną, akustyczną gitarą i rockiem, a także muzyką elektroniczną. Postanowiłem, że mogę poświęcić kilka minut na straszenie sąsiadów, więc puściłem „Voodoo Chile (Slight Return)” Hendrixa (ostatni utwór na Elektryczna Ladyland) o wiele za głośno i odpowiednio się kołysał. Twardy.
Głośnik też jest twardy. Zanim odkryłem wysuwaną stopkę stabilizującą w podstawie, kopnąłem ją zbyt wiele razy i nadal działa (i wygląda) świetnie. Podoba mi się też duża gałka głośności, choć nie podoba mi się czerwone światełko wokół niej. Gdybym jednak grał na scenie, doceniłbym ten zawsze włączony wskaźnik mocy. Mówiąc o mocy, 10-godzinna zgłoszona żywotność baterii brzmi dobrze, a może trochę optymistycznie. To naprawdę zależy od tego, jak głośno go podkręcisz.
Źli
Większym problemem jest to, że bateria wydaje się umierać, nawet gdy nie używasz głośnika. Zostaw go wyłączonym na tydzień, a po przełączeniu przełącznika z tyłu nic się nie dzieje. Musisz podłączyć go do sieci, aby się uruchomił. Jeśli jednak zostawisz go podłączony tylko na kilka minut, a następnie odłączysz, bateria wydaje się być pełna lub przynajmniej o wiele lepiej naładowana niż powinna być po zaledwie kilku minutach.
To sprawia, że myślę, że mówca po prostu się myli i myśli tylko, że jest martwy. Trochę jak prawdziwy gitarzysta rockowy, jak sądzę.
Inną rzeczą, która doprowadzała mnie do szału, była łączność Bluetooth. Zwykle po sparowaniu głośnika pojawia się on w menu AirPlay na iDevice, gdy jest włączony. Nie tak z iLoud. Muszę otworzyć preferencje Bluetooth i wybrać je z tej listy, czekając, aż połączy się za każdym razem. To jak stare złe czasy iOS 6 od nowa.
Werdykt
Jak powiedziałem na górze, iLoud to niesamowity zestaw. Obecnie gram na gitarze tylko wtedy, gdy znajdę ją w czyimś domu (pożyczyłem ją do tego) Recenzja), ale kiedyś grałem i miałem własny słodki combo i kilka pedałów oraz starego, kołyszącego Charvela Jacksona. Gdybyś mógł pokazać mojemu staremu ja z 1986 roku ten mały głośnik i iPada z aplikacją AmpliTube, zamieniłbym mój stary Sesja 75 i mój szef pedałuje za to w sekundę.
Dodatkowo iLoud może służyć jako świetny głośnik do muzyki i filmów. Prawdziwie wszechstronny. Biorąc to pod uwagę, 300 dolarów wydaje się kradzieżą.
Nazwa produktu: : iLoud Dobro: Głośno, czysto, ładnie. Źli: Bateria rozładowuje się nawet po wyłączeniu. Werdykt: Fantastyczny zestaw do ćwiczeń i całkiem niezły, wszechstronny głośnik. Kupić z:IK Multimedia |