Były pracownik TSMC pozwany za ujawnienie Samsungowi tajemnic dotyczących chipów
Zdjęcie: Jabłko
Wiedząc, o jaką stawkę toczy się gra, sprawy mogą stać się dość niebezpieczne, gdy jesteś producentem, który ma szansę na dostarczenie Apple kluczowych komponentów do iPhone'a nowej generacji.
Od pewnego czasu wiemy, że Taiwan Semiconductor Manufacturing Co. i Samsung walczą o to, kto zostanie wybrany przez Apple do produkcji nadchodzących procesorów A9 — z Samsungiem najwyraźniej mając obecnie przewagę, ze względu na zaoferowanie Apple lepszej oferty finansowej.
TSMC nie odkłada jednak tego. W rzeczywistości firma pozywa obecnie byłego pracownika, który rzekomo ujawnił Samsungowi tajemnice dotyczące badań i rozwoju; co pozwala mu nadrobić zaległości w branży produkcji chipów.
Chociaż Samsung nie jest bezpośrednio pozwany, nie ma wątpliwości, kogo obwinia TSMC.
„Wnieśliśmy pozew, ponieważ prezes TSMC Morris Chang i kierownictwo wyższego szczebla byli przekonani, że… potrzebna do wysłania wiadomości do Samsunga, pracowników i innych konkurentów” – były główny radca prawny TSMC
powiedział Czasy EE. Najwyraźniej początkowa technologia, która została „pożyczona”, była związana z technologią chipów 28-nanometrowych, wspieraną przez TSMC. Samsung nie skomentował publicznie pozwu, ponieważ nie jest on konkretnie przedmiotem żadnej ze skarg.Jeśli jednak sprawa ma jakiekolwiek znaczenie, rodzi się pytanie, czy Apple nadal będzie trzymał się od dawna wrogiego Samsunga. Apple wie lepiej niż ktokolwiek inny, że Samsung zadowala się kradzieżą koncepcji i technologii i wykorzystuje to do uzyskania przewagi przewaga konkurencyjna — uznając, że bardziej opłacalne jest zrobienie tego, a następnie wypłata odszkodowania, a nie przegapienie łodzi całkowicie.
Chociaż istnieje oczywista korzyść z skorzystania z najtańszej oferty na żetony, jaką może znaleźć, jeśli Apple naprawdę nadal wspierać rywala, któremu brakuje faktycznego wynalazku? Zwłaszcza w czasie, gdy Samsung mobilny biznes jest na chwiejnych nogach, a zyski są utrzymywane dzięki produkcji chipów.
Osobiście chciałbym zobaczyć, jak Apple zadaje nokautujący cios na rzecz innowacji, którą, jak sądzę, reprezentuje Apple jako marka. Ale czy Tim Cook poczuje to samo?