Super Mario Run tylko wysłane późno w zeszłym tygodniu, a już ustanowił nowy rekord pobierania 40 milionów pobrań tylko w ciągu pierwszych czterech dni.
Na tym jednak może się skończyć dobra wiadomość.
Raport autorstwa Reuters zauważa, że pomimo wielu pobrań użytkownicy nie mogą zapłacić 9,99 USD, aby odblokować zdecydowaną większość zawartości gry. Oznacza to, że pomimo zarobienia około 21 mln USD sprzedaży brutto, Super Mario RunPremiera faktycznie zepchnęła ceny akcji Nintendo do najniższego poziomu od miesiąca.
„Mario jest prawdopodobnie najpopularniejszą serią gier na świecie, ale widzimy tylko około 8 procent ci, którzy próbują gry, faktycznie ją kupują” – cytuje się Spencera Gabriela, analityka Sensor Tower powiedzenie. Co ciekawe, Reuters raport sugeruje znacznie niższe liczby pobrań (25 milionów) niż oficjalna liczba 40 milionów Nintendo.
Jeśli dane Nintendo są dokładne, jak można by podejrzewać, nie wiadomo, czy ta 8-procentowa liczba byłaby bliższa 5 procentom, jeśli weźmiemy pod uwagę rozbieżność w liczbach.
Chociaż recenzje gry były średnio pozytywne, problem namalowany przez Reuters artykuł ma brak dostrzegalnej wartości w porównaniu z innymi darmowymi tytułami. Obecnie takie problemy zasłużyły Super Mario Run niezbyt imponująca średnia ocena 2,5 na 5 w App Store.
„Jest to aplikacja płatna podszywająca się pod darmową aplikację” – zauważył jeden z recenzentów. „Musisz zapłacić po 10 minutach gry. Nie mam nic przeciwko płaceniu, ale opłata jest trochę duża. To rozczarowanie po czekaniu z tak wielkimi oczekiwaniami”.
Nintendo broniło swoich cen, aby Reuters, z rzecznikiem, który zauważył, że został „zaprojektowany, aby uspokoić rodziców, że zostaną obciążeni tylko raz, a nie wiele razy, [gdy dzieci pobierają grę”.
Innym problemem, o którym mówi artykuł, jest fakt, że gra jest nie tyle przykładem tego, że Nintendo obejmuje Apple, ile jest narzędziem promocyjnym, mającym nakłonić ludzi do kupowania konsol Nintendo. W ten sposób negatywna prasa może przynajmniej zapewnić większą publiczną świadomość postaci – chociaż to podejście „brak reklamy to zła reklama” nie ma dla mnie większego sensu.
Nie wymieniony w artykule to kolejny problem, o którym wiele osób wspomniało mi jako czynnik zniechęcający ich do zakupu Super Mario Run: nawet przy kosztach premium problemy z bezpieczeństwem nadal oznaczają, że gracze wymagają „zawsze włączone” połączenie internetowe do gry.
Czy pobrałeś? Super Mario Run już? Czy uważasz, że Nintendo spartaczyło premierę, czy też fakt, że osiągnął rekordową liczbę pobrań, jednocześnie obniżając ceny akcji, to kolejny przykład szalonych oczekiwań na Wall Street? Zostaw swoje komentarze poniżej.