Adobe Creative Cloud właśnie stało się naprawdę niesamowite (z 1 małym problemem)

Byłem gotowy do uruchomienia planu fotograficznego Creative Cloud firmy Adobe, który daje subskrybentom dostęp do Lightroom i Photoshop, a także Lightroom Mobile na iPada i iPhone'a.

W końcu to tylko 10 USD miesięcznie, prawda? (lub 12,29 EUR/16,71 USD w UE). To tyle, ile wydaję na Rdio lub Dropbox i dostaję Lightrooma na mój pieprzony aparat.

Postanowiłem jednak wstrzymać się i sprawdzić, czy jeden ogromny problem projektowy zostanie rozwiązany przed zakończeniem mojej 30-dniowej wersji próbnej usługi. Da mi to również czas na sprawdzenie niesamowitego nowego programu Adobe Photoshop Mix, czyli tego, czym powinien być Photoshop na iPada.

A mały problem, który może złamać umowę? Spodoba Ci się…

Nowy plan

Adobe Plan fotograficzny Creative Cloud przez jakiś czas znajdował się w stanie zawieszenia. Początkowo opłata abonamentowa w wysokości 10 USD miesięcznie wydawała się fotografom sposobem na powstrzymanie ich przed narzekaniem pełny abonament Creative Cloud za 50 USD miesięcznie, który oferuje dostęp do całej gamy aplikacji Adobe, których fotograf nie ma potrzebować.

Teraz plan zdjęciowy za 10 USD jest oficjalnie oficjalny. Za 10 USD otrzymasz programy Lightroom i Photoshop na komputer oraz dostęp do Mobilny Lightroom, umożliwiając synchronizację dowolnej liczby zdjęć z iPadem i iPhonem za pośrednictwem szybkiej i niezawodnej chmury firmy Adobe.

To całkiem fajne – jeśli spojrzysz na to w jeden sposób, zobaczysz, że płacisz 120 USD rocznie za dwa potężne programy, które same w sobie kosztowały więcej (jeśli kupowałeś każdą aktualizację i wychodziły co 12 do 18) miesiące).

Ale to nie wszystko. Ponieważ Twoje zdjęcia Lightroom są teraz przechowywane na serwerach Adobe (przechowywane są w rzeczywistości inteligentne podglądy tych zdjęć), możesz uzyskać do nich dostęp z innych aplikacji Adobe. Wcześniej aplikacje mobilne dawały dostęp tylko do zdjęć przechowywanych lokalnie na urządzeniu lub zdjęć zapisanych w samej usłudze Creative Cloud. Teraz jest nowy wpis w selektorze zdjęć dla zdjęć Lightroom.

Zobaczysz, jakie to fajne, gdy spojrzymy na zupełnie nową aplikację na iPada, Photoshop Mix. Ale najpierw…

Lightroom na iPhone'a. Zrzuty ekranu: Charlie Sorrel/Cult of Mac

Lightroom na iPhone'a

Lightroom Mobile na iPhone'a to w zasadzie zmniejszona wersja Lightrooma na iPada i oferuje wszystkie te same funkcje, zbudowane na tym samym silniku renderującym RAW, który można znaleźć w wersjach Mac i PC aplikacja. Aktualizacja obu umożliwia teraz dodawanie ocen w postaci gwiazdek do zdjęć oraz przeglądanie albumów w niestandardowej kolejności sortowania.

Ale najważniejszą częścią tego jest to, jak mówi filmowiec/fotograf Stu Maschwitz: „To jest Lightroom uruchomiony na twoim kamera.”

Domyślnym ustawieniem jest automatyczne dodawanie przez Lightroom wszystkich zdjęć z iPhone'a do biblioteki Lightroom, co oznacza, że ​​trafiają one również na Maca i iPada. To przedsmak albumów zdjęć iCloud nadchodzi w iOS 8 i OS X Yosemite, a wszystkie Twoje zdjęcia i wprowadzone do nich zmiany są natychmiast dostępne na wszystkich urządzeniach. Tylko w tym przypadku możesz użyć Lightrooma do edycji tych zdjęć.

Lightroom usuwa metadane podczas udostępniania zdjęć.

Jestem tym bardzo podekscytowany i mam nadzieję, że Adobe naprawi dużą wadę dotychczasowej miksu: metadane. Jeśli udostępnisz zdjęcie z Lightroom Mobile, metadane zostaną usunięte, w tym dane o lokalizacji. Jak mówi Maschwitz, ta wada „stanowi fundamentalne niezrozumienie fotografii mobilnej”.

Nie sądzę, że to że źle, ale to jest ból. Na szczęście dane nie są w rzeczywistości usuwane – jeśli wskoczysz na pulpit, zobaczysz, że wszystko jest nienaruszone, w tym dane o lokalizacji. To, co się dzieje, polega na tym, że Lightroom przetwarza metadane na komputerze stacjonarnym, a następnie udostępnia je z powrotem na urządzeniu mobilnym. Zobaczysz to, jeśli zaimportujesz zdjęcia do iPada za pomocą zestawu do podłączenia aparatu. Metadane nie pojawiają się w pełni, dopóki nie uruchomisz aplikacji na komputerze Mac i nie pozwolisz na synchronizację.

Niestety lokalizacja/metadane są tracone podczas eksportu wszystkich zdjęć, nie tylko tych zrobionych iPhonem.

Warstwy i filtry. Zdjęcie: Charlie Sorrel/Cult of Mac

Mieszanka Photoshopa

Lightroom na iPhonie jest niesamowity, ale Mieszanka Photoshopa, nowa aplikacja na iPada, jest fantastyczna. Również używa silnika renderowania Lightroom, ale jest edytorem obrazów opartym na warstwach, takim jak Photoshop. Wydaje się, że pomysł polega na tym, że możesz trochę pobawić się swoimi zdjęciami i możesz. W rzeczywistości Mix wydaje się bardziej aplikacją do weryfikacji koncepcji dla platformy Creative Cloud niż odpowiednią aplikacją.

Możesz dodawać warstwy z różnych źródeł — z Creative Cloud, z biblioteki Lightroom Mobile lub z rolki z aparatu — a następnie dodawać filtry i/lub wycinać elementy. W ten sposób możesz zmieniać tła lub selektywnie stosować wszelkiego rodzaju zgrabne filtry, a także zwykłe narzędzia do przycinania i poprawiania obrazu.

Photoshop Mix wydaje się bardziej weryfikacją koncepcji niż odpowiednią aplikacją.

Edycje wydają się być bezstratne i renderowane w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że po otwarciu aplikacji i ponownym załadowaniu czegoś, co już zrobiłeś, najpierw zobaczysz nietknięte warstwy, zanim aplikacja wyrenderuje Twoje zmiany. Dzięki temu możesz wyeksportować wyniki do programu Photoshop na komputer i dalej je poprawiać.

Głównym narzędziem (oprócz filtrów) jest narzędzie Inteligentne zaznaczanie firmy Adobe, które pozwala zaznaczać części obrazu po prostu je dotykając (a następnie poprawiać wynik, malując wokół krawędzi). Po dokonaniu wyboru możesz go wyciąć z tła (lub usunąć, pozostawiając tło) lub zastosować filtr tylko do tego zaznaczenia.

Mix dodaje również trzy narzędzia, które wykorzystują moc obliczeniową serwerów Creative Cloud do wykonywania swojej pracy: Upright, Shake Reduction i Content-Aware Fill. Wszystkie działają jak ich wersje Photoshop, ale aplikacja wysyła dane obrazu na serwery, aby wykonać ciężkie podnoszenie. Może to jednak trochę potrwać.

Widzisz, Photoshop Mix to świetna aplikacja, ale wydaje się, że jest to mieszanka różnych pomysłów, zebranych razem w celu przetestowania. Nie żebym narzekał. Korzystanie z niego jest bardzo przyjemne i bezpłatne.

Ink, nowy rysik Bluetooth firmy Adobe, który współpracuje z aplikacją Sketch. Zdjęcie: Adobe

Nowy sprzęt – długopis i linijka

W ogłoszeniu Adobe Creative Cloud jest o wiele więcej, w tym nowe funkcje w aplikacji komputerowej, ale na koniec przyjrzymy się nowemu sprzętowi. Adobe tworzy teraz własny rysik do iPada i… linijkę?

Nazywa Tusz i slajd, nowe urządzenia peryferyjne łączą się z dwiema nowymi aplikacjami towarzyszącymi, Sketch i Line. Ink to rysik Bluetooth; Slide to linijka bez połączenia z iPadem – komunikuje się dotykiem, tak jak palce.

Linijka! (Adobe nazywa to Slide.) Zdjęcie: Adobe

Ink działa z aplikacją Sketch i jest bardzo podobny do Aplikacja papierowa od FiftyThree, tylko jest połączony z Creative Cloud. Dzięki temu możesz zrobić kilka fajnych rzeczy, takich jak naciśnięcie przycisku z boku, aby skopiować coś z jednego iPada i wkleić na inny. Jest to oczywiście dość bezużyteczne, ale co z aplikacją do mieszania kolorów na iPhonie w połączeniu z aplikacją do malowania na iPadzie? A może dwa iPady współpracujące ze sobą jak dwa ekrany na Macu?

Slajd wydaje się mniej przydatny. Pozwala rysować linie, krzywe i inne kształty, po prostu kładąc je na ekranie iPada. Może to tylko w pudełku, aby uzasadnić cenę 200 USD zestawu Ink and Slide? Chyba się dowiem, kiedy spróbuję.

Wniosek

Wygląda na to, że Adobe robi postępy na urządzeniach mobilnych. Lightroom jest niesamowity (pomimo usterki metadanych), a cała strategia Creative Cloud układa się tak ładnie, że nawet John „Hannibal” Smith byłby szczęśliwy. W ramach jednej subskrypcji otrzymujesz całą gamę współpracujących ze sobą aplikacji oraz możliwość przechowywania zdjęć online.

Wydaje się, że to rok, w którym chmura stanie się naprawdę użyteczna, między tym a wyskoczoną ofertą iCloud firmy Apple. I to nie za pomocą staromodnego, opartego na przeglądarce pomysłu Google na chmurę, ale dzięki szybkim, wydajnym, natywnym aplikacjom płynnie połączonym przez Internet.

Najnowszy wpis na blogu

| Kult Maca
September 10, 2021

Statystyka aplikacji informuje użytkowników iPhone'a po jailbreaku, których aplikacji używają najczęściejCzy kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak dł...

| Kult Maca
September 10, 2021

Wyświetlacz iPhone’a X pokonuje konkurencyjne OLED w teście wypalania ekranuNie martw się o wypalenie na swoim iPhonie X.Zdjęcie: Ste Smith/Cult of...

Codzienne oferty na sprzęt Apple i inne produkty technologiczne
September 10, 2021

Uzyskaj dostęp do ponad 210 wyselekcjonowanych aplikacji Mac za pomocą SetappKorzystaj z setek znakomitych aplikacji na Maca za jedną niską cenę dz...