Każdego miesiąca Lust List podsumowuje produkty, które sprawiły, że wypuściliśmy kapelusze i hootery. Tym razem rzucamy się w wir perfekcyjnych plecaków, elektrycznego roweru górskiego, bardzo chorego kija do selfie i innych niezbędnych rzeczy.
Krzesło biurowe Steelcase Gesture
To krzesło uratowało mi tyłek. Po miesiącach siedzenia na tandetnej błystce wykonanej z formowanej sklejki z IKEA, zaczynało mnie trochę nudzić. drętwienie szynek: za każdym razem, gdy wstawałem po długiej sesji rąbania klawiatury, moje nogi prawie bezużyteczny.
Opada na Krzesło do gestów firmy Steelcase (zaczyna się od 974 USD z opcjami) wszystko to zmieniło. Czuję się znacznie bardziej komfortowo po długim dniu przy biurku, ale gest wykracza poza to: został zaprojektowany, aby dostosować się do różnych pozycji siedzących, od prostego pisania po stukanie w iPadzie lub smartfon. Czteropozycyjny selektor pozwala wybrać poziom szczupłej sylwetki; łatwe w obsłudze pokrętło umożliwia regulację głębokości siedziska, a prosta dźwignia umożliwia regulację wysokości.
Naprawdę nowatorską częścią jest regulacja „interfejsu kończyn”: chwytne, gumowane ramiona krzesła można bez wysiłku regulować w górę, w dół, do środka i na zewnątrz, dzięki czemu można je ustawić dokładnie tam, gdzie Twój ramiona chcą być w każdej chwili. I w przeciwieństwie do niektórych zbyt skomplikowanych krzeseł biurowych, dostosowanie tej bestii do treści twojego serca (i pleców) jest bardzo intuicyjne.
Jeśli chodzi o wygląd, jest wystarczająco stylowy dla każdego nowoczesnego biura. Wygodna szara tkanina pokrywająca siedzenie i oparcie przypomina mi subtelny flanelowy garnitur, ale Steelcase oferuje Gest w szerokiej gamie mniej sztywnych kolorów (i skóry również). — Lewis Wallace
Kupić z:Amazonka
Zdjęcie: Jim Merithew/Cult of Mac
[identyfikatory-awokado-galerii=”324207,323838,324127,324472,323991,324241,323569,324243,324240,324239″]
Jesteśmy wścibscy jak wszyscy w Cult of Mac. Jesteśmy też kompletnymi nerdami, co oznacza, że zawsze zaglądamy do toreb ludzi na konferencjach lub sprawdzamy, jakiego sprzętu używają.
Pomyśleliśmy, że wszyscy możecie być tak samo źli, więc pomyśleliśmy, że rozerwiemy nasze męskie torby, torebki i torebki i pokażemy wam, co jest w środku i dlaczego nosimy to, co robimy.
Będziemy to robić od czasu do czasu. W tym tygodniu sprawdzimy, co zwykle znajduje się w trzech (!) oddzielnych torbach z gadżetami Cult of Zastępca redaktora naczelnego Maca, John Brownlee, i opowie nam, czym jest i dlaczego nosi to.
iPhone ma świetną żywotność baterii, ale nie żyjemy już w erze prostych telefonów komórkowych z tygodniową żywotnością baterii. Ten smartfon w kieszeni to nie tylko sposób na wykonywanie połączeń, ale prawdziwy szum w kieszeni, sprawdzanie poczty, granie muzyka, pilnowanie swojej lokalizacji, przyjmowanie wiadomości tekstowych, zasysanie powiadomień push, uruchamianie Skype'a i milion innych zastosowań oprócz. To wszystko wymaga cennego naładowania, a im dłużej wyciągasz iPhone'a z kieszeni, tym szybciej zużywasz baterię.
Biorąc pod uwagę realia zarządzania energią w smartfonach, etui na baterie, takie jak Mophie Juice Pack, są złem koniecznym. Jasne, podwajają, a czasem potrajają żywotność baterii, ale także podwajają, a czasem potrajają rozmiar iPhone'a w kieszeni. Co gorsza, są to sprawy typu „wszystko albo nic”: jeśli chcesz go użyć, musisz zdjąć istniejący futerał z telefonu i zamiast tego założyć opakowanie z sokiem.
Boostcase's nowy Hybrid Case eliminuje to wszystko. To naprawdę dwa etui w jednym: lekki plastikowy futerał ochronny, który można w razie potrzeby założyć na mocny pakiet aktualizacji baterii, który może wycisnąć kopię zapasową iPhone'a. I to świetny wybór dla każdego, kto nie chce żonglować sprawami w podróży.