6 gadżetów na iPada, które pomogą Tobie (i Twojemu iPadowi) przetrwać następną katastrofę
Mam plan na kłopoty. Kiedy znów podnosi swoją brzydką głowę, chwytam moją listę, w której wszystko się zepsuło, wrzucam przedmioty z listy do mojego wiernego plecaka i ciągnę tyłek. Domyślam się, że wciąż trzeba się martwić apokalipsą zombie i czymś Majów (co równie dobrze może być tym samym), więc równie dobrze mogę być przygotowany.
Wypełniłem listę rzeczami, których potrzebuję w przypadku katastrofy: śpiworami, apteczką i rumem. Oczywiście na liście jest też mój iPad. Och, na pewno wezmę telefon, ale duży ekran iPada będzie nieoceniony w każdej katastrofie jako narzędzie nawigacyjne, do pracy (tak, nawet w apokalipsie zombie, blogi muszą być aktualizowane) lub po prostu na bieżąco Aktualności; mój to Wi-Fi + komórka, więc przypuszczam, że wersje tylko do Wi-Fi byłyby nieco mniej przydatne w tej ostatniej roli.
Teraz wiem, co myślisz: „Strefa katastrofy, Eli, to nie miejsce na iPada”. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy nie masz odpowiedniego sprzętu, aby mu towarzyszyć. Poniższa lista pokaże Ci, jak zmienić iPada z zobowiązania w zasób, gdy coś pójdzie nie tak.
Słuchawki Monster iSport USA: Jesteśmy prawie pewni, że tylko olimpijczyk Michael Phelps ma wystarczająco dużo złota i wiarygodności, by je nosić [Recenzja]
Jesteś Amerykaninem i właśnie obserwowałeś, jak Twoi sportowcy odchodzą z beczką pełną złotych medali w Londynie. Może czujesz się trochę patriotyczny; może trochę tak, jakbyś chciał wyjść i trenować do Rio de Janiero. Jeśli tak, to Monster stworzył dla Ciebie idealne słuchawki: edycję specjalną Wersja „USA” ich imponujących, zmywalnych, IEM iSport.