Apple i Samsung wracają do sądu w drugiej rundzie w listopadzie
Apple i Samsung ponownie staną w sądzie w listopadzie tego roku po tym, jak przewodnicząca sędzia Lucy Koh wezwała do nowego procesu w celu ponownego obliczenia odszkodowań przyznanych przez ławę przysięgłych w sierpniu zeszłego roku. Ruch następuje po sędzim Koh obniżyć 450,5 miliona dolarów z 1,05 miliarda dolarów pierwotnie przyznanych Apple z powodu niepewności co do ustaleń jury.
Jury przyznało Apple jedną wartość odszkodowania za wszystkie 14 urządzeń Samsunga biorących udział w procesie, ale niektóre telefony naruszyły więcej patentów niż inne. W rezultacie sędzia Koh odliczył 450,5 miliona dolarów z ugody Apple i wezwał do kolejnego procesu w celu ponownego ustalenia tej kwoty w późniejszym terminie.
Ten proces został zaplanowany na 12 listopada.
Jednak wcześniej dzisiaj sędzia Koh zwrócił firmie Apple 40,5 miliona dolarów za wersję AT&T Galaxy S II, która początkowo uważana była za obliczoną przy użyciu nieprawidłowych ram czasowych. Apple jest uprawniony do odszkodowania tylko od dnia, w którym powiadomił Samsunga o możliwym naruszeniu patentu, podczas gdy to konkretne urządzenie trafiło do sprzedaży kilka miesięcy później.
Apple nie udało się jednak zabezpieczyć szkód przed kilkoma innymi urządzeniami Samsunga.
Firma Apple wystąpiła o wstrzymanie nowego procesu w związku z obawami, że dwa z jego patentów związanych ze sprawą mogą być nieważne. Sędzia Koh odrzuciła ten wniosek, ale określiła, że Samsung ma prawo zażądać wstrzymania odszkodowania związanego z tymi dwoma patentami – z których jeden obejmuje funkcję „gumki” Apple.
Przygotujcie się na kolejną gorącą bitwę w sali sądowej w listopadzie, więc ludzie.