Apple płaci zaledwie 946 USD, aby rozstrzygnąć pierwszy pozew dotyczący lokalizacji
Podczas gdy wielu z nas odrzuciło całe fiasko „Locationgate” jako nieproporcjonalne, inni postrzegali to jako okazję do odzyskania rabatu na swoje iPhone'y, pozywając Apple. Jeden z koreańskich prawników stał się pierwszą osobą, która z powodzeniem wygrała proces w sprawie Locationgate, ale domyślamy się, że Apple może ponieść szkody: otrzyma zaledwie 946 dolarów odszkodowania.
Dwóch urzędników poinformowało Reuters że koreański sąd przyznał Kim Hyung-suk skromne 946 dolarów odszkodowania w wyniku nakazu sądowego w maju. Kancelaria Kima, Mirae Law, potwierdziła, że Apple dokonał już płatności w zeszłym miesiącu.
Nie ma wzmianki o tym, dlaczego sąd orzekł na korzyść Kim, ale mając miliardy gotówki w banku, Apple raczej nie odczuje skutków ugody. Może to jednak otworzyć furtkę dla dalszych procesów sądowych w innych krajach, co potencjalnie może kosztować Apple znacznie więcej niż zaledwie tysiąc dolarów.
Jest mało prawdopodobne, że będzie to również jedyny przypadek w Korei Południowej: Prawo Mirae już się ustanowiło
Strona internetowa dla Koreańczyków, którzy mają ochotę na własną rękę w pozwaniu firmy z Cupertino.