Mój brat zwrócił mi ostatnio uwagę na coś bardzo interesującego. Chociaż Dell oferuje 15,4-calowy Inspiron od 499 USD, aby był nawet z grubsza porównywalny pod względem wydajności do MacBooka, musisz sprawić, by kosztował więcej niż Apple. Niepoważnie:
Gdy zaczniesz „dostosowywać” maszynę, aby była w stanie uruchomić nowoczesny system operacyjny, kategoria, do której jesteśmy zmuszeni włączyć Vista, suma podwaja się. Domyślny system operacyjny dla maszyny o wartości 499 USD to Vista. Laptop w początkowej konfiguracji ma 512 MB pamięci RAM, czyli jedną czwartą zalecanej ilości dla Visty. Procesor jest jednordzeniowy pracujący z częstotliwością 2 GHz, a pojemność dysku to zaledwie 60 GB, z czego od jednej piątej do szóstej będzie zużywane przez system operacyjny, a nieco więcej przez preinstalowane strony trzecie oprogramowanie.
Tak więc, zaczynając od ceny bazowej 499 USD, dodałem:
Dwurdzeniowy procesor 2 GHz: 150 USD
Windows XP Pro: 129 USD (tak, musisz zapłacić cenę Leoparda, aby uaktualnić XP Home do XP Pro)
Zainstalowany 1 GB pamięci RAM: 50 USD
Dysk 80 GB: 25 USD
Bateria 85 W/godz.: 50 USD
Karta Wi-Fi 802.11n: 100 USD
Oprogramowanie McAfee AV: 99 USD
MS Office: 149 USD
3-letnia gwarancja: 240Łączna suma firmy Dell: 1501 USD
A co z komputerem Mac? Cóż, oprócz tego, że kosztuje nieco mniej, jest to również znacznie mniej kłopotliwe w przypadku niestandardowej budowy.
W witrynie Apple Store skonfigurowałem do zakupu słabszego MacBooka.
Standardowa konfiguracja: Core2Duo 2GHz, 1GB RAM, dysk 80GB, 802.11n,
Zainstalowany lampart. Do tego dodałem:3-letnia opieka AppleCare: 249
MS Office: 150 USD (lub tylko 79 USD, jeśli wybierzesz trasę iWork)Łączna suma jabłek: 1498 $
Szach mat, Dell. Naprawdę chciałbym pochwalić Apple za łatwość korzystania z ich sklepu internetowego w porównaniu do Della. Środowisko Apple to jedna strona, załadowana tylko odpowiednimi narzędziami do zainstalowania. Tymczasem witryna Della jest załadowana wieloma wersjami tego samego oprogramowania lub dziwacznymi opcjami konfiguracyjnymi, o których większość ludzi nie mogłaby się przejmować. Naprawdę. Czy możesz wyjaśnić z góry, dlaczego bateria 85 Wh jest lepsza niż 60? Albo co to jest bateria 9-ogniwowa czy 6-ogniwowa? Co ważniejsze, czy myślisz, że ktoś, kogo znasz? Daj spokój. Po prostu daj ludziom to, czego potrzebują. To absurdalne i brzydkie. Zakupy na stronie Della są jak kupowanie używanego samochodu od faceta o imieniu Moe z Craig's List (zaufaj mi, mam). Nadal istnieją ukryte koszty, których nie mogłeś sobie wyobrazić, a sytuacja jest coraz gorsza.
Czy w tym momencie jest jakiś powód, by trzymać się firmy Dell? Jest Parallels, jeśli naprawdę tego potrzebujesz, a MS Office, Quicken, QuickBooks i większość innych zszywek zostały już zmigrowane. Heck, Apple Mail ma nawet wbudowaną obsługę Exchange — której Windows nie ma, chyba że kupisz Office Pro z Outlookiem. Jak ci się podobają jabłka, Redmond?
Dzięki Andrzeju!