Czas na nasze cotygodniowe podsumowanie małych recenzji iPhone'a (cóż, to dzień wcześniej, ale wiesz, to weekend świąteczny, więc…), dzięki uprzejmości iPhoneTiny.com, z dodatkowym komentarzem wyłącznie dla Cult of Mac.
Tym razem przyjrzymy się Chemical Pixel, Color Magic Deluxe, ..™, Easy Beats Pro, Looptastic Gold, Rotate Video, Saturation, Vector Tanks Extreme, Vellum i Water Your Body.
Trzej wielcy recenzenci technologii — Walt Mossberg, David Pogue i Ed Baig — wydali iPada dość entuzjastyczne recenzje. Oczywiście, będąc profesjonalnymi recenzentami, są zobowiązani do zachowania chłodnego profesjonalizmu i krytykowania niedociągnięć, takich jak brak lampy błyskowej, wielozadaniowości i aparatu. Ale czytaj między wierszami, a to są prawie podwójne kciuki w górę:
Walt Mossberg z WSJ: iPad działa na baterii dłużej niż 10 godzin, pisanie e-maili i innych materiałów jest zaskakująco łatwe i wydajne, a cyfrowe gazety są „wspaniałe i wysoce funkcjonalne”.
Gdy zagłębiałem się w to, stwierdziłem, że iPad jest przyjemnością w użyciu i coraz mniej interesuje mnie otwieranie cięższego ThinkPada lub MacBooka.
David Pogue z NYT: Myśli, że nerdowie pozostaną niewzruszeni, ale technofobowie to pokochają. Mówi, że nie jest tak dobry jak laptop do „tworzenia rzeczy”, ale o wiele lepszy do korzystania z książek, muzyki, filmów, zdjęć, Internetu i poczty e-mail.
Dla większości ludzi manipulowanie tymi materiałami cyfrowymi bezpośrednio poprzez ich dotykanie jest zupełnie nowym doświadczeniem — i bardzo satysfakcjonującym.
USA Dzisiejszy Ed Baig: Mówi, że Apple „przepisuje księgę zasad dla głównego nurtu komputerów”.
Apple dostarczyło kolejny imponujący produkt, który w dużej mierze spełnia oczekiwania.
Spójrzmy prawdzie w oczy: jeśli jest jedna rzecz, z której Apple tak naprawdę nie jest znany, to robi świetne słuchawki. Białe pąki, które są dostarczane z każdym iPodem i iPhonem, zapewniają przeciętny dźwięk w najlepszym wydaniu (podczas gdy stale wypadanie z uszu), a mikrofony wbudowane w modele telefonów mają tendencję do odbierania niczego poza wiatr.
Kilka lat temu przekonwertowałem się na słuchawki Shure, zaczynając od starej pary Shure EC2. W tym czasie byli niekwestionowanymi mistrzami przenośnego sprzętu audio. Przy odpowiednim dopasowaniu mogą dosłownie zablokować wszystkie zewnętrzne dźwięki, dostarczyć czysty bas, średni i wysoki zakres, a wszystko to bez rozbijania banku.
Odkąd moje początkowe Ec2 spotkało przedwczesną śmierć (Severed Cord. Trzaskających drzwi samochodu.), korzystałem z kolejnych modeli ich zamienników, SE110 i SE115. I nie byłem pod wrażeniem. Dźwięk nie jest tak dobry, dopasowanie nie jest tak dobre, a jeśli możesz w to uwierzyć, jakość wykonania jest gorsza. Każda para, którą miałem, ma zwarcie w jednym uchu lub w drugim, najpierw tymczasowo, zanim odejdzie na stałe. Chociaż to była moja pierwsza miłość, Shure mnie zawiódł.
Niechętnie zostawiłem Shure. I dzięki Bogu. Ponieważ Ultimate Ears dostarczyło w SuperFi 5vi zestaw słuchawkowy niemal idealnie dopasowany do iPhone'a. Nie wiem, jak tak długo radziłam sobie bez nich.