Czy Apple zaprezentuje Safari 5 z obsługą rozszerzeń na WWDC?
Wczorajsze wydanie przeglądarki internetowej Google Chrome 5 sprawiło, że stała się ona jeszcze bardziej opłacalnym zamiennikiem Safari niż kiedykolwiek (jeśli możesz przezwyciężyć drobiazgi projektowe, to znaczy), ale jeśli raczej chytra wskazówka z John Gruber z Daring Fireball to wszystko, przez co Apple może spróbować dopasować najciekawszą funkcję Chrome i Firefox - obsługę rozszerzeń - do Safari 5.
Pan Gruber:
Inną wielką rzeczą, której brakuje [w Safari] (w porównaniu z Chrome i Firefox) jest odpowiednie rozszerzenie API. Gdyby tylko Apple miał zbliżającą się konferencję programistów, na której mogliby ujawnić coś takiego.
Jest to duża słabość Safari w porównaniu z wieloma innymi nowoczesnymi przeglądarkami oraz możliwość łatwego dostosuj Safari zgodnie z preferencjami użytkownika, z pewnością wygrałby przeglądarkę Apple konwertuje.
Pytanie brzmi: czy rozszerzenia przeglądarki są anatemą etosu projektowania firmy Apple, który stara się udoskonalić wrażenia użytkownika poprzez ścisłą kontrolę? Rozszerzenia Firefox i Chrome są świetne — po prostu nie mogę pracować z przeglądarką, która nie obsługuje już ich — rzeczy mogą stać się dość brzydkie i mylące, jeśli chodzi o projekt, z wieloma zainstalowanymi rozszerzeniami. Apple nie może być zbyt zadowolony z tej perspektywy.
Jednak pod koniec dnia opcja rozszerzeń w Safari to wygrana dla wszystkich. Moją jedyną nadzieją jest to, że Apple przypisze kilka innych pomysłów z Chrome, gdy będą na nim: bezproblemowe połączenie Chrome pole wyszukiwania i pole adresu są tak doskonałe, że każda inna interpretacja wydaje się amatorska w porównanie.