Apple może sprzedać aż 350 milionów iPhone'ów w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy, pisze analityk GBH Insights Daniel Ives w nowej notatce skierowanej do klientów.
Pomimo rekordowego kwartału marcowego, Ives twierdzi, że mimo to fani niechętnie kupują najwięcej najnowsze modele iPhone'a, co spowodowało możliwą falę potencjalnych modernizatorów czekających na iPhone'y z ery 2018.
Zasadniczo sedno jego argumentacji polega na tym, że przewidywany w zeszłym roku „supercykl” modernizacji nie nastąpił z powodu wysoka cena iPhone’a X oraz podobieństwo iPhone’a 8 i iPhone’a 8 Plus do poprzednich generacji iPhone'a. W rezultacie, podczas gdy Apple zdecydowanie przewyższał przewidywaniami wielu analityków, niektórzy klienci byli zniechęceni do aktualizacji.
„Wierzymy, że Street zaczyna w pełni doceniać na horyzoncie ogromną szansę na ulepszenie iPhone’a” – powiedział Ives.
Oprócz klientów z USA, Ives uważa, że iPhone'y nowej generacji mogą wywołać „renesans wzrostu” perspektyw Apple w Chinach. Zauważa, że ze 100 milionów klientów iPhone'a w Chinach około 60-70 milionów ma zostać uaktualnionych w ciągu najbliższych 18 miesięcy.
Czy argument ma sens?
Po błędnie analityków przewidział, że iPhone X okazał się klapą, minie trochę czasu, zanim odzyskają zaufanie użytkowników. Mimo to argument Ivesa ma sens. Mówi się, że w tym roku Apple wypuści trzy nowe iPhone’y, wszystkie wyposażony w wyświetlacze OLED iPhone X, ale w niższej cenie.
Podczas gdy sprzedaż iPhone'ów wzrosła w ciągu ostatniego roku, 217 milionów sprzedanych iPhone'ów w zeszłym roku było tylko 1% wzrostem w porównaniu z rokiem poprzednim. Jeśli Apple zdoła przekonać więcej swoich klientów do uaktualnienia – oferując nowszą technologię iPhone’a X w niższej cenie – może to okazać się niesamowity rok dla firmy.
Dodaj w dynamicznie rozwijający się dział usług, a 2018 z pewnością może być rokiem, w którym Apple w końcu przejdzie wycenę 1 biliona dolarów.
Źródło: Insider biznesowy