Facebook naprawia długotrwały błąd iOS, eliminując 50 procent awarii aplikacji
Trudno powiedzieć, co zrobić z aktualizacją aplikacji, która obiecuje „zmniejszyć liczbę awarii o połowę”. Jeśli jesteś facetem do połowy pełnym szkła, jesteś zadowolony ze zwiększonej stabilności. Jeśli jednak jesteś facetem do połowy pustym w szklance, zastanawiasz się, dlaczego, u diabła, nie mogą zająć się naprawą inny 50 procent nieoczekiwanych awarii oprogramowania.
Jestem typem faceta do połowy pustej szklanki, przynajmniej jeśli chodzi o Facebooka. Kiedy więc ogłaszają, że ich najnowsza aktualizacja aplikacji Facebook na iPhone'a i iPada „rozwiązała długotrwały problem z debugowaniem urządzeń mobilnych i zmniejszyła wskaźnik awarii dla osób korzystających z aplikacji Facebook na iOS o ponad 50%” Zastanawiam się, dlaczego do cholery wielomiliardowa korporacja nie może naprawić drugiego połowa.
Mimo to, nawet ja przyznam, że 50 procent mniej awarii to lepsze niż 50 procent więcej awarii. Według Facebooka, zdecydowana większość awarii w czasie była spowodowana błędem uszkodzenia plików w systemie iOS Core Data System, którego rozgryzienie zajęło im miesiące.
Facebook twierdzi, że znalezienie kodu zajęło im tak dużo czasu, ponieważ baza kodów Facebooka jest duża:
Radzenie sobie z dużą, szybko rozwijającą się bazą kodu może czasami wydawać się przytłaczające. Codzienne zadania, takie jak analiza awarii i zrozumienie kodu, mogą przekształcić się we własne wyzwania programistyczne. W takich momentach ważna jest współpraca, burza mózgów i poleganie na podstawach programowania komputerowego.
Może dlatego Facebook się rozdziela jego podstawowe funkcje w osobnych aplikacjach: Oficjalna aplikacja jest zbyt rozdęta, aby właściwie ją utrzymać.
Źródło: Facebook