Usługa strumieniowania muzyki Deezer pojawi się w Stanach Zjednoczonych w przyszłym roku
Są szanse, że już wybrałeś swoją ulubioną usługę strumieniowego przesyłania muzyki, ale w przyszłym roku będziesz mieć kolejną do rozważenia, gdy francuski startup Deezer zadebiutuje w Stanach Zjednoczonych.
Firma do tej pory unikała USA, powołując się na zbyt dużą konkurencję, dzięki Spotify, Rdio, Google Play Music All Access i wiele innych, które już oferują subskrypcyjne usługi strumieniowego przesyłania muzyki tam. Ale mając już ponad 5 milionów płacących klientów w 185 krajach na całym świecie, jest gotowy do walki z wielkimi armatami.
„Data premiery nie jest jeszcze ostateczna. Ale 2014 będzie dla nas rokiem amerykańskim” – powiedział w rozmowie z agencją AFP współzałożyciel Deezer i CTO Daniel Marhely.
Sukcesowi Deezera we Francji pomogło partnerstwo z Orange, które za niewielką opłatą łączy subskrypcje Deezera ze swoimi planami na smartfony. Zapewnia firmie niezły wzrost przychodów i daje Orange niewielką przewagę konkurencyjną, aby przyciągnąć nowych klientów.
Marhely odmówił wykluczenia możliwości połączenia sił z innym dużym operatorem telekomunikacyjnym w celu zmierzenia się z rynkiem amerykańskim, ale odrzucił pogłoski o wykupie Microsoftu.
Co więc przekonało firmę Deezer, by w końcu wprowadzić swoje usługi w USA?
„To dla nas prawdziwa strata nie być” w Stanach Zjednoczonych, powiedziała Marhely. „Stamtąd działają wielcy partnerzy, wielkie marki medialne. Musimy tam być, aby istnieć”.
Deezer kosztuje Europejczyków 9,99 euro miesięcznie — taka sama opłata pobierana przez Spotify za usługę subskrypcji premium. Ale Marhely wie, że firma musi robić więcej niż tylko dopasowywać ceny i oferować ten sam katalog muzyki, jeśli chce wyprzedzić swoich rywali w USA.
„Musimy zróżnicować produkt” – dodał. „Musimy przynieść coś więcej”.
Źródło: Oswobodzenie
Przez: TechCrunch