Apple formalnie prosi o zwrot iPhone'a, Gizmodo go zwraca
Apple wysłało Gizmodo oficjalny list z prośbą o zwrot swojego iPhone'a (udowadniając, że był prawdziwy) – a Gizmodo zwraca go wraz z miłą notatką, prosząc Apple o łagodne traktowanie dziecka, które go zgubiło.
Dyrektor redakcji Gizmodo Brian Lam mówi Apple zadzwonił do niego dzisiaj, prosząc o zwrot swojego iPhone’a. Powiedział, że chętnie się do tego zobowiąże, jeśli otrzyma formalną pisemną prośbę z działu prawnego Apple.
Otrzymał należycie następujące rzeczy:
Dotarło do nas, że Gizmodo jest w posiadaniu urządzenia należącego do Apple. Ten list stanowi formalną prośbę o zwrot urządzenia firmie Apple. Proszę o informację, gdzie odebrać urządzenie.
Z poważaniem,
Bruce'a Sewella,
Starszy wiceprezes i radca prawny
Apple Inc.
Lam odpisał, kontaktując go ze swoim kolegą Jasonem Chenem, który faktycznie ma telefon.
Cieszę się, że to odebrałeś. Wypalał dziurę w naszych kieszeniach. Żebyś wiedział, nie wiedzieliśmy, że to zostało skradzione, kiedy to kupiliśmy. Teraz, gdy na pewno wiemy, że to nie podróbka i naprawdę jest to Apple, cieszę się, że wrócił do prawowitego właściciela.
PS. Mam nadzieję, że odpuścisz dzieciakowi, który go zgubił. Nie sądzę, żeby kochał coś bardziej niż Apple, z wyjątkiem, no cóż, piwa.
Poza wspomnieniem, że Gizmodo nie wiedział, że iPhone został skradziony, kiedy go kupili, Lam mówi również, że facet, który sprzedał im iPhone'a, wcześniej próbował zwrócić Apple do Apple. Najwyraźniej zadzwonił do obsługi klienta, ale szedł dookoła.