Apple mówi FCC, aby zachowała neutralność sieci, zakazując szybkich pasów
Zdjęcie: Kult Mac
Apple w końcu przełamało milczenie na temat argumentu za neutralnością sieci, wysyłając swoje komentarze do FCC czy przewoźnicy i dostawcy usług internetowych powinni być w stanie zapewnić szybkie pasy firmom, które płacą? dodatkowy.
Jako firma, która sprzedaje treści za pośrednictwem swoich sklepów i usług internetowych, Apple ostrzegł administrację Trumpa, aby nie wycofywała zabezpieczeń. Firma nie zajęła stanowiska w sprawie tego, czy FCC powinna być w stanie chronić Internet jak narzędzie, ale wezwała przewodniczącego FCC, Ajita Pai, do utrzymania obecnych zasad.
„Dostawcy usług szerokopasmowych nie powinni blokować, ograniczać ani w inny sposób dyskryminować zgodnych z prawem witryn i usług” – powiedział Apple w komentarze uzyskane przez Recode. „Daleko od nowości, od ponad dekady jest to fundamentalna zasada podejścia FCC do neutralności sieci. Dostawcy towarów i usług online potrzebują pewności, że będą w stanie niezawodnie dotrzeć do swoich klientów bez zakłóceń ze strony podstawowego dostawcy usług szerokopasmowych”.
Przewodniczący Pai zagroził cofnięciem pracy administracji Obamy, która sklasyfikowała dostawców usług internetowych jako powszechnych przewoźników zgodnie z tytułem II ustawy o komunikacji z 1934 r. Ten ruch zasadniczo sprawił, że dostawcy usług internetowych byli tacy sami jak firmy wodociągowe i elektryczne. Administracja Trumpa chce, aby to się zmieniło, aby dostawcy usług internetowych mogli zarabiać więcej na opłatach za szybsze usługi.
AT&T, Verizon i inne firmy telekomunikacyjne opowiadają się za planem administracji Trumpa, ponieważ przyniósłby im to większe zyski. Ale Apple i większość największych firm technologicznych w kraju stwierdziło, że byłby to zły ruch zarówno dla konsumentów, jak i firm dostarczających treści.
„Zniesienie obecnego zakazu płatnego ustalania priorytetów mogłoby pozwolić dostawcom usług szerokopasmowych na faworyzowanie transmisji treści lub usług jednego dostawcy (lub własnych dostawców treści lub usług online) w stosunku do innych treści online, fundamentalnie zmieniając Internet, jaki znamy dzisiaj – ze szkodą dla konsumentów, konkurencji i innowacji” – wyjaśnił Apple.