Apple chce postawić na sztuczną inteligencję
Apple zwiększa zatrudnienie ekspertów od sztucznej inteligencji, próbując konkurować z firmami takimi jak Google.
Według nowego raportu liczba guru od uczenia maszynowego Apple potroiła się lub zwiększyła w ciągu ostatnich kilku lat, a Cupertino jest obecnie w trakcie gorączki rekrutacji na jeszcze więcej.
Zapomnij o Skynecie, a może iNet?
Uczenie maszynowe odnosi się do zdolności komputerów do uczenia się poprzez analizę dużych zbiorów danych, z aplikacjami w wszystko, od ulepszonego wyszukiwania i rozpoznawania obrazów po przetwarzanie języka naturalnego i predykcyjny smartfon cechy.
Apple podobno rekrutuje studentów świeżo po studiach doktoranckich w celu tworzenia aplikacji, które mogą być lepsze przewidzieć, czego użytkownicy będą chcieli w przyszłości — jak widać za pomocą funkcji proaktywnej systemu iOS 9 i być może nadchodzącego Apple TV odświeżać.
Co ciekawe, dzisiejszy raport zauważa, że polityka prywatności Apple staje na przeszkodzie rekrutowaniu przez Apple niektórych studentów AI. Dzieje się tak, ponieważ wielu badaczy chce dostępu do ogromnych zbiorów danych, których Apple nie ma z powodu odmowy analizy danych użytkowników – jak uosabia oświadczenie Tima Cooka skierowane do Charliego Rose’a:
„Nie jesteś naszym produktem”.„[Apple chce] stworzyć telefon, który reaguje bardzo szybko bez wiedzy o reszcie świata”, zauważa Joseph Gonzalez, współzałożyciel Dato, startupu zajmującego się uczeniem maszynowym. „Trudno to zrobić”.
Wraz z wprowadzeniem jesienią tego roku inteligentnego Now on Tap przez Google zrozumiałe jest, dlaczego Apple chciałby mocno zainwestować w sztuczną inteligencję. Mając to na uwadze, bez dużych inwestycji i pewnych poważnych zmian w polityce w tym obszarze, będzie to trudna walka dla Cupertino, aby nadążyć za takimi jak Google i Facebook.
Czy bardziej cenisz zgrabne aplikacje AI w stylu Google, czy ścisłe przestrzeganie przez Apple polityki prywatności? Zostaw swoje komentarze poniżej.
Przez: Rywalizacja przedsięwzięć