Apple bada śledzenie żył w dłoniach w celu kontroli gestów
Zdjęcie: Kult Maca/Apple
Apple otrzymało nieco makabryczny patent na skanowanie żył w czyichś dłoniach w celu określenia pozycji palców, co umożliwia sterowanie gestami.
Ta technologia może potencjalnie zostać wykorzystana w Apple Watch lub inteligentnych okularach, które rzekomo rozwija firma.
Apple opracowuje wizję rentgenowską. Raczej.
W swoim zgłoszeniu patentowym Apple wskazuje na ograniczenie obecnych metod kontroli. „Chociaż wprowadzanie głosowe i dotykowe może być skutecznym sposobem sterowania urządzeniem, mogą wystąpić sytuacje, w których zdolność użytkownika do wypowiedzenia polecenia słownego lub wykonania gestu dotykowego może być ograniczona” – pisze Michael R. Brennan, inżynier Apple.
Stworzył system do robienia zdjęć dłoni użytkownika i lokalizowania żył w ich obrębie. To ujawnia pozycje palców. „Urządzenie może określić ruchy dłoni użytkownika (np. ruchy palców) oraz jeden lub więcej gestów i/lub pozycje palców można określić na podstawie ruchów dłoni (np. ruchów palców)”, zauważa Brennan w swoim patencie piłowanie.
Sterowanie gestami może dla wielu urządzeń Apple
Ten "Urządzenie do skanowania żył do automatycznego rozpoznawania gestów i palcówPatent opisuje technologię wykorzystywaną w inteligentnym zegarku. Umożliwiłoby to użytkownikowi kontrolowanie swojego Apple Watch bez dotykania go. Ale obecnie w Apple Watch nie ma aparatu. Dopóki Apple nie doda jednego, stworzenie Brennan nie jest wykonalne.
Ta technologia byłaby jeszcze bardziej użyteczna w słynnym Apple Glass. Nie ma ekranu dotykowego i można nim sterować za pomocą gestów dłoni. To powiedziawszy, plotki przewidują, że te okulary AR będą miały skaner Lidar do rozpoznawania gestów. I nie będą mieli aparatu ze względu na prywatność. Ponownie, eliminuje to potrzebę korzystania z technologii Brennan.
Ale sterowanie gestami może być przydatne na Macu lub iPadzie. Użytkownik może na przykład rozpocząć lub zatrzymać odtwarzanie muzyki szybkim ruchem ręki przed przednią kamerą.