Potężna stacja dokująca do MacBooka pozwala uciec od „piekła z kluczami”
Zdjęcie: Linedock
Linedock to urządzenie zaprojektowane do dostarczania mocy i zbawienia od tego, co jego twórcy nazywają „piekielnym kluczem”.
To ogromny mesjasz o wadze dwóch funtów z dziewięcioma portami, baterią 20 000 mAh z ładowaniem przelotowym 100 W i wbudowanym dyskiem SSD o pojemności do 1 TB.
iPad potrzebuje nowego rodzaju stacji dokującej USB-C [Opinia]
Zdjęcie: Charlie Sorrel/Cult of Mac
Jeśli masz nowego iPada Pro 2018, prawdopodobnie potrzebujesz nowego koncentratora USB-C. Bez tego możesz podłączyć tylko jedno akcesorium na raz, w tym ładowarkę. Dzięki koncentratorowi możesz podłączyć prawie nieograniczoną liczbę urządzeń USB (i innego sprzętu), a także zapewnić zasilanie do wszystkiego w tym samym czasie.
Problem polega na tym, że prawie wszystkie stacje dokujące USB-C są przeznaczone do laptopów, takich jak MacBook. Zostały zaprojektowane z krótkimi ogonami, dzięki czemu mogą siedzieć na biurku obok portu USB-C MacBooka na poziomie biurka i podłączać się bez konieczności ciągnięcia długiego kabla w każdym miejscu. Ale te krótkie ogony są okropne dla iPada — zwłaszcza jeśli używasz tabletu na stojaku.
Powoduje to, że klucz sprzętowy zwisa z iPada, ciągnąc za sobą wszystkie kable i akcesoria podłączone do koncentratora. To obciąża port USB-C i zmniejsza mobilność iPada. Wygląda też śmiesznie. Tak samo z tymi stacje dokujące, które przypinają się do iPada samo. Są katastrofą, która czeka, aby się wydarzyć. Na szczęście mam lepszy pomysł.