Pegatron kret opisuje „torturę” pracy w fabryce iPhone’a
Zdjęcie: Ste Smith/Cult of Mac
Okropne warunki do spania. Złe jedzenie. I nudne zadania.
Tego możesz się spodziewać, jeśli kiedykolwiek wylądujesz w pracy w fabryce iPhone'a, według byłego pracownika Pegatron i absolwenta NYU, który działał pod przykrywką w jednej z fabryk Apple w Chinach.
Prezydent Donald Trump wezwał Apple do przeniesienia miejsc pracy w produkcji iPhone'ów do USA, ale jeśli Amerykanie dowiadują się, jak to jest naprawdę w fabryce iPhone'a, może być obsadzanie tych miejsc pracy niemożliwy.
Podczas gdy Apple poczynił znaczne wysiłki w celu poprawy warunków pracy w swoich fabrykach w Azji, były pracownik Pegatron, Dejian Zeng, osobiście przekonał się, że wciąż jest wiele do zrobienia.
W szeroko zakrojonym wywiadzie z Insider biznesowy opisując swoją pracę, Zeng ujawnił, że przeszedł tylko dwa dni szkolenia, zanim został wysłany do pracy przy liniach montażowych iPhone'a. Pegatron powierzył mu monotonne zadanie wkręcenia jednej śruby w głośnik iPhone'a.
Zeszłego lata pracował w fabryce iPhone'a przez sześć tygodni i wyjaśnił, jak to było, gdy fabryka przeszła z produkcji iPhone'a 6s na iPhone'a 7. Cały proces jest oczywiście bardzo tajemniczy. Bezpieczeństwo zwiększa nawet czułość wykrywaczy metali i dodaje więcej punktów kontrolnych.
Składanie iPhone'a 7
"Oto jak to działa. Nasza fabryka, kiedy przystąpiliśmy do pracy, montuje już infrastrukturę linii montażowej. Mają tę zasłonę, która ją otacza, więc nie możesz nawet zobaczyć, jaka jest infrastruktura, prawda?
Pracowaliśmy w tym samym warsztacie. Ale są tam ludzie, którzy budują. A potem, gdy skończyli budowę i musieli przenieść ludzi, wyprowadzili nas i pracowaliśmy w innym budynku fabryk. A potem wszystko przygotowują i wszyscy się wrócili.
A potem produkcja iPhone’a 7 w tym momencie była produkcją próbną. Tego rodzaju doświadczenie jest zupełnie inne niż w przypadku produkcji iPhone'a 6S.
Bo to cały dzień i uważam to za torturę. Ponieważ jednego dnia przez 12 godzin produkujesz tylko pięć telefonów. Siedzisz tam i nie masz nic do roboty, czekając dwie godziny. Czasami nie pozwalają ci mówić. Po prostu siedzisz spokojnie i nie masz nic do roboty i czekasz, aż przyjdzie następny telefon. Próbujesz go złożyć, a potem odkładasz go z powrotem i czekasz jeszcze kilka godzin, aż pojawi się następny.
Podczas przechodzenia na produkcję iPhone'a 7 Pegatron zamienił pomieszczenie montażowe w pomieszczenie czyste, aby nie dopuścić do kurzu. Pracownicy musieli użyć wałków do usuwania kłaczków, aby usunąć cały kurz przed wejściem do pokoju.
Cały ten przestój może być nieznośnie denerwujący dla pracowników, którym nie wolno nawet ze sobą rozmawiać, czytać ani spać, czekając kilka godzin na pojawienie się kolejnego iPhone'a. Zeng mówi, że po trzykrotnym zauważeniu drzemiącego był zmuszony wytrzymać resztę dnia.
ten cały wywiad warto przeczytać, jeśli chcesz rzucić okiem na życie ludzi, którzy tworzą technologię, na której działa nasz cyfrowy świat.