Steve Jobs i Japonia: romans na całe życie
![Steve Jobs i Japonia: romans na całe życie Chcesz, aby Twoja aplikacja została zatwierdzona w App Store? Nie rób tego o Steve'ie Jobsie](/f/b11c6a8267938b20bfb170f717975fd4.jpg)
Powszechnie wiadomo, że nieżyjący już Steve Jobs miał obsesję na punkcie prostoty i estetyki, dwóch cech, które wbił w rdzeń Apple i które przeżyją. To, co było mniej jasne, aż do jego śmierci, to to, jak bardzo te cechy, jego światopogląd i biznes, który definiuje jego spuściznę, pochodziły z wieloletniego przywiązania i zainteresowania wszystkim, co Japonię.
Japoński dziennikarz technologiczny Hayashi Nobuyuki, który od lat zajmuje się Apple, wykonuje świetną robotę, opisując miłość Steve’a do Japonii w kawałek dla Nippon.com którego nie mogę wystarczająco polecić. Kilka ciekawostek można znaleźć również w biografii Waltera Isaacsona, ale jest też wiele niespodzianek. W szczególności historie jego wakacji w Kioto, rzemieślników i projektantów, których produkty kupował regularnie, a także czas, w którym groził, że wyrzeknie się świata i zostanie mnichem.
To miła, przyjemna lektura, idealna do picia przy filiżance zielonej herbaty i bólu głowy. Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim!