Były dyrektor wykonawczy Apple przejmuje największy na świecie fundusz hedgingowy
Zdjęcie: AllThingsD
Dzięki ogromnemu stosowi gotówki w kasie Apple można łatwo pomylić z bankiem przebranym za firmę technologiczną. Z drugiej strony nowoczesne fundusze hedgingowe to coraz częściej firmy technologiczne przebrane za banki.
To jest jeden z powodów, dla których ma sens, dlaczego jeden z najbardziej zaufanych byłych poruczników Steve'a Jobsa, były szef Apple, Jon Rubinstein, ma został właśnie ogłoszony nowym współdyrektorem generalnym Bridgewater Associates, największego na świecie funduszu hedgingowego – z ogromną kwotą 169 miliardów dolarów w aktywa.
To kwota, która sprawiłaby, że Apple usiadłby i zwróciłby na to uwagę!
Wielcy inwestorzy uważają, że Apple może osiągnąć kapitalizację rynkową w wysokości 1 biliona USD w 2015 r.
„Milion dolarów to nie jest fajne”, mówi Sean Parker Justina Timberlake'a podczas jedna scena w Sieć społeczna. „Wiesz, co jest fajne? Miliard dolarów”.
Jeśli tak jest, ludzie będą musieli wymyślić nowe słowa, aby opisać Apple, ponieważ według jednych z najlepszych i najjaśniejszych na Wall Street, firma mogłaby trafić kwintylion wycena dolarowa już w przyszłym roku.
Tajemnicza firma, która zarządza zapasami gotówki Apple, jest największym na świecie funduszem hedgingowym
Apple ma skarbiec gotówki, który jest wart ponad sto dziesięć miliardów dolarów, ale te pieniądze nie są tylko w banku i zbierają odsetki. Apple inwestuje je, korzystając z korporacji zarządzającej aktywami z siedzibą w Nevadzie o nazwie Braeburn Capital. I może to być po prostu największy na świecie fundusz hedgingowy.