Speedy Blackmagic eGPU niewiele zrobi dla fotografów
Futurystyczny projekt Blackmagic eGPU, który Apple sprzedaje użytkownikom MacBooka Pro, którzy potrzebują mocy obliczeniowej komputera stacjonarnego, sprawia, że wygląda on niesamowicie szybko.
Szybko to jednak działanie, a nie estetyka i zdaniem jednego z recenzentów fotografowie myślący o wydaniu 699 dolarów powinni zaoszczędzić pieniądze.
Colin Smith, gospodarz programu YouTube PhotoshopCAFE, sparował urządzenie Blackmagic eGPU ze swoim MacBookiem Pro z 2017 roku. eGPU przyspieszyło niektóre zadania tylko o sekundę lub mniej, a kiedy zastosował ustawienie wstępne do 49 zdjęć, MacBook Pro był szybszy sam w sobie (9,78 sekundy) niż wtedy, gdy był podłączony do eGPU (14,73 sekundy).
Adobe ma strony pomocy, które sugerują, gdzie w Photoshop oraz Lightroom eGPU przyspieszy działania, ale Smith powiedział, że wzrost prędkości jest nieznaczny.
Oto dlaczego procesor graficzny może nie być dobrym zakupem dla fotografów. Prędkości Photoshopa i Lightrooma są bardziej zależne od procesora, pamięci RAM i dysku SSD niż karty graficznej. Blackmagic eGPU lepiej nadaje się do profesjonalnych programów wideo, które wykorzystują zewnętrzne procesory graficzne do większej liczby podstawowych funkcji.
Tak więc dla fotografa, który chce, aby postprodukcja przebiegała szybciej, pieniądze lepiej wydać na modernizację sprzętu, powiedział Smith.
Stworzony w ramach partnerstwa z Apple i Blackmagic, eGPU to samodzielna jednostka, która zawiera kartę graficzną MD Radeon Pro 580 z 8 GB pamięci RAM DDR5. Sprzedaje wyłącznie przez jabłko.
Źródło: PetaPixel