Patentowy troll nie wyciągnie z Apple ani grosza… jeszcze
Zdjęcie: Andrew Becraft/Flickr CC
Ze względu na ogromny sukces Apple jest częsty cel patentowych trolli: niepraktykujące przedsiębiorstwa, które wydają się zarabiać wszystkie swoje pieniądze, pozywając inne firmy do sądu.
Na początku tego roku jedna z takich firm o nazwie VirnetX otrzymała nagrodę ogromne 625 milionów dolarów po tym, jak Apple podobno naruszyło swoją własność intelektualną zarówno za pomocą technologii FaceTime, jak i iMessage. Jednak siedem miesięcy później okazuje się, że Apple może wcale nie musieć płacić pieniędzy — po tym, jak sędzia odrzucił poprzednie orzeczenie i zażądał ponownego rozpatrzenia sprawy.
Wygląda na to, że problem polega na tym, że VirnetX skłonił ławę przysięgłych przeciwko Apple, podnosząc poprzednią sprawę kilka lat wcześniej, w której nakazano Apple zapłacić trollowi patentowemu 368 milionów dolarów za złamanie jej patentów w technologiach związanych z FaceTime i VPN w iOS.
Chociaż pozwolono VirnetX wspomnieć o werdykcie, podobno zrobił to w niewłaściwym czasie. Mówi się, że jeden z obraźliwych cytatów dotyczył prawnika VirnetX, który powiedział: „Podczas [poprzedniego procesu] Apple powiedział te same uwagi o niekorzystaniu z patentu. I wiesz, ława przysięgłych im nie uwierzyła i zgodziła się z nami. Według sędziego Roberta Schroedera: „wielokrotne odniesienia do wcześniejszego wyroku ławy przysięgłych w skonsolidowanej sprawie skutkowały niesprawiedliwym test."
Konsternację wzbudziły również dwa procesy sądowe (jeden dotyczący FaceTime, a drugi dotyczący technologii VPN) połączone w jeden proces, który miał „możliwość zamieszania przysięgłych”. Rozpoczną się dwie nowe próby wrz. 26, 2016.
Przez: Engadżet