Pierwsze wrażenia z dużym i pięknym iPadem Pro
Zdjęcie: Leander Kahney / Cult of Mac
Zamówiłem iPada Pro online o świcie dziś rano i odebrałem go w sklepie Apple Store w Stonestown w San Francisco, tuż po otwarciu sklepu. Poza szokiem naklejek – ponad 1326,49 USD za iPada, ołówek i inteligentną klawiaturę – byłem zaskoczony, jak łatwo jest dostępny. Wygląda na to, że w magazynie jest ich mnóstwo, pomimo doniesień o niedoborach.
iPad Pro jest otrzymywanie letnich recenzji, ale czy to nie jest to, co zawsze otrzymujemy od profesjonalnych recenzentów? Ta sama stara, zmierzona reakcja, która nie jest ani szalenie entuzjastyczna, ani surowo krytyczna? Tak samo było z iPhone'em 6s-es, nowym MacBookiem i wcześniejszym 6 Plusem. „Nie są dla wszystkich!” opinie zwykle mówiły.
Cóż, pierdoły! Jestem podekscytowany iPadem Pro. Jestem tak samo podekscytowany jak kilka lat temu pierwszy iPhone z dużym ekranem. Myślę, że rozmiar ma znaczenie, a większy ekran na tych urządzeniach robi ogromną różnicę.
Ale zobaczymy. Właśnie dostałem to w swoje ręce. Obejrzyj wideo, aby zobaczyć, co jest w pudełku i moje pierwsze wrażenia.
Pierwszą rzeczą, którą zauważysz, jest absurdalnie duży iPad Pro.
Jestem ciekaw, czy Pro wkrótce stanie się odpowiednim rozmiarem, tak jak mój iPhone 6s Plus ma teraz „właściwy rozmiar”, w tym sensie, że starsze iPhone’y wyglądają śmiesznie małe i przypominają lalkę.
Jakość projektu i wykonania jest oczywiście absolutnie fantastyczna. To wspaniała, duża płyta z metalu i szkła. Ma ten sam piękny wygląd i budowę co iPad Air, ale jest zauważalnie cięższy.
Stałem się zblazowany, jak absurdalnie lekki jest Air. Ale pamiętam, jak ciężkie były pierwsze iPady i jak męczyły się ręce podczas czytania. Normalnie musiałbym to podeprzeć.
Obawiam się, że tak samo będzie z iPadem Pro — z tym nie można czytać jedną ręką w łóżku!
Duży ekran jest jednak wspaniały, a wielozadaniowość na podzielonym ekranie wygląda na łatwą i naturalną w użyciu.
Jak dotąd — lubię!