Według Tima Cooka sprzedaż iPhone'a może się w tym roku wyrównać, ale nie myśl, że telefony Apple wchodzą w nieodwracalny spadek.
Według najnowszych prognoz analityków z IDC, w ich ogólnoświatowym kwartalnym narzędziu do śledzenia telefonów komórkowych, wzrost iPhone'a powinien wrócić już w 2017 r. — dzięki programom wymiany Apple i ekspansji na nowe rynki poza Stanami Zjednoczonymi Państwa.
„Wierzę, że przejście firmy Apple do branży wymiany z programem „Wymiana na raty” ma na celu dalsze rosnąca churn na niektórych z najbardziej lukratywnych rynków pomimo wysokiego wskaźnika penetracji” – powiedział dyrektor programu IDC Ryan Reith. „Wchodząc w tę przestrzeń, Apple może ściślej kontrolować oferty wymiany, a także monitorować popyt na to, gdzie trafiają te doskonale działające roczne iPhone'y. Ta ostatnia jest równie ważna jak lokalizacja wymiany, ponieważ da Apple silny impuls w obszarach o wysokim popycie, ale być może mniejszych dochodach do dyspozycji”.
IDC wskazuje również, że rok 2015 był pod każdym względem „ogromnym” dwunastoma miesiącami dla Apple, z Dostawy iPhone'ów wzrosły o 20,2 procent od 2014 roku, osiągając nowy rekord 231,5 miliona jednostki. Dla tych, którzy trzymają wynik, jest to prawie dwukrotny wzrost sprzedaży całego rynku smartfonów.
I chociaż spowolnienie dostaw iPhone'a w 2016 roku z pewnością nie jest dobrą wiadomością dla Apple, firma nie jest osamotniona, jeśli chodzi o te skutki. IDC twierdzi, że podczas gdy rok kalendarzowy 2015 odnotował 10,4 procentowy wzrost sprzedaży smartfonów na całym świecie w porównaniu z rokiem 2014, w 2016 roku może nastąpić ten spadek do jednocyfrowego wzrostu o 5,7 procent.
Ogólnie rzecz biorąc, prognozy raportu dotyczące przyszłości Apple są dość optymistyczne – z pewnością w porównaniu z rywalami. Podczas gdy udział Androida w rynku będzie nadal rósł, IDC uważa, że przyspieszy to wyścig na dno dla producenci tanich telefonów — o czym świadczy fakt, że zaledwie 14% dostaw Androida w 2015 r. kosztowało więcej niż 400 dolarów. Z drugiej strony Apple ma na co czekać.
Miejmy tylko nadzieję, że „przyspieszenie” sprzedaży iPhone'a nie okaże się tak samo trwały jak spowolnienie sprzedaży iPada.