Wygląda na to, że szósta generacja iPhone’a firmy Apple będzie pierwszym urządzeniem z systemem iOS, które będzie mogło pochwalić się zupełnie nowym, minizłączem dokującym, gdy pojawi się na rynku jesienią tego roku. Ale pojawiły się pogłoski, że Apple odświeży wszystkie swoje urządzenia z systemem iOS, aby nowe złącze stało się standardem w całej ofercie.
Nie tylko wydaje się to wysoce nieprawdopodobne, ale jest jeden powód, dla którego jest to niemożliwe: łańcuch dostaw Apple po prostu nie mógł poradzić sobie z tak dużym odświeżeniem.
Jak zauważył Adrian Kingsley-Hughes z ZDNet, istnieje dobry powód, dla którego Apple opóźnia wydanie swoich iPhone'ów, iPadów i komputerów Mac.
Wprowadzenie na rynek tak niezwykle popularnych urządzeń stanowi absurdalne obciążenie dla całego łańcucha dostaw komponentów. Ekrany i akumulatory litowo-jonowe są w szczególności czynnikiem ograniczającym, podobnie jak NAND flash i procesory Silicon-on-a-Chip (SoC).
Gdy tylko firma z Cupertino wypuszcza nowy produkt, wszyscy go chcą, co wprawia produkcję w nadbieg. Wystarczy spojrzeć na iPhone'a 4S, nowego iPada, a nawet Retina MacBook Pro, aby zobaczyć, jak jego łańcuch dostaw walczy z popytem; urządzenia te były wyprzedane przez kilka tygodni po ich wprowadzeniu na rynek, ponieważ ich – i ich komponentów – po prostu nie można było wyprodukować wystarczająco szybko.
Co więcej, iPhone szóstej generacji – lub „iPhone 5” – szykuje się do bycia największym iPhonem, a niektórzy analitycy przewidują sprzedaż przekraczającą 200 milionów sztuk. Samo to urządzenie spowoduje ogromne obciążenie łańcucha dostaw Apple i można się założyć, że w ciągu 48 lat od jego wydania pojawi się lista oczekujących o długości 4-5 tygodni.
Poproszenie tych dostawców o jednoczesne wyprodukowanie dodatkowych komponentów do nowego iPada i nowego iPoda touch byłoby katastrofą. Co więcej, byłaby to katastrofa w najgorszym możliwym momencie. Jesienna premiera nowego iPhone'a oznacza, że nadejdzie tuż przed wysoce dochodowym okresem świątecznym. Ostatnią rzeczą, jakiej Apple chce w tym czasie, jest susza komponentów, co oznacza, że nie ma dostępnych urządzeń iOS dla kupujących w Boże Narodzenie.
Kingsley-Hughes i jego źródła w łańcuchu dostaw przewidują, czego większość z nas oczekiwała. Apple nie odświeży całej linii iOS w tym roku, ale doda nowe złącze dokujące do iPada i iPoda, gdy będą gotowe do odświeżenia:
Założę się – nie tylko na podstawie historii z przeszłości, ale także tego, co słyszę z łańcucha dostaw – że Apple będzie trzymać się istniejącego harmonogramu wydań. Prawdopodobnie zobaczymy ogłoszenie o iPhonie – gdzie zobaczymy również ogłoszone nowe iPody – we wrześniu lub październiku, a po tym nastąpi ogłoszenie na iPada na początku przyszłego roku.
Jednak iPhone 5 może nie być jedynym urządzeniem iOS wydanym tej jesieni. Jak donosi Kingsley-Hughes, podobno iPad mini wciąż może mieć swój długo oczekiwany debiut, ponieważ Apple może chcieć, aby trafił na rynek w okresie świątecznym – kiedy to prawdopodobnie będzie ogromnym hitem.
Powiedziawszy to, możliwe jest również, że firma z Cupertino poczeka do przyszłego roku z wydaniem mniejszego urządzenia, aby zaoszczędzić kanibalistycznej sprzedaży 9,7-calowego iPada w tak kluczowym momencie.
Jeśli miałeś zamiar odebrać nowego iPada, ale trzymasz gotówkę na wypadek, gdyby jesienią pojawił się nowy z nowym złączem dokującym, najprawdopodobniej marnujesz swój czas. Kup tego iPada i zacznij się nim cieszyć.
Poza tym zawsze możesz odebrać przejściówkę, jeśli Apple udowodni nam, że się mylimy.
Źródło: ZDNet