LAS VEGAS, CES 2013 – Czasem w zaułkach CES można znaleźć coś, co rzuca się w oczy, a Justin Case firmy Innovative Technologies właśnie taki jest. To bardzo kompaktowe, smukłe i stylowe etui typu folio na iPada lub iPada mini z wbudowaną, smukłą baterią, podłączoną do elegancko ułożonych ładowarek 30-stykowych i Lightning.
Innowacyjne technologie nie są dokładnie tego rodzaju marką, o której często się słyszy, i to dobrze: to rodzaj firmy, która masowo i na najniższą półkę wyrzuca mnóstwo akcesoriów elektronicznych, sprzedaje je gdzie tylko się da i po prostu zobacz, co kije.
Nie oznacza to jednak, że nie mogą mieć dobrego pomysłu, a Justin Case jest jednym z nich. Większość baterii zewnętrznych to albo dedykowane pakiety, o których trzeba pamiętać, że trzeba je ze sobą nosić, albo nieporęczne etui, w których znajduje się tylko gadżet, do którego są przymocowane.
Sprawa Justina jest jednak inna: to atrakcyjne, smukłe etui z wbudowanym akumulatorem (pojemności wahają się od 3400 mAH do 6600 mAH, w zależności od modelu). Sztuczka polega na tym, że są wbudowane i starannie zorganizowane 30-stykowe i Lightning kable, które można wyciągnąć, aby naładować nie tylko iPada, który otacza obudowa, ale także iPhone'a lub iPoda.
Innowacyjne technologie wprowadzają ogromną linię różnych futerałów Justin do iPada i iPada mini, w większości które są subtelnie różne w ten czy inny sposób, w tym różne pojemności baterii, dołączone złącza i wkrótce. Jednak skrzynki, które widzieliśmy, były co najmniej tak atrakcyjne, jak zwykłe skrzynki w stylu folio, które widzisz od większych nazwisk, i ceny były bardzo konkurencyjne: Justin Case będzie sprzedawany od 49,99 do 59,99 USD, w zależności od Model.
Jedynym problemem jest to, ile czasu zajmie im dotarcie tutaj. Firma Innovative mówi, że nie należy spodziewać się pojawienia się Justina Case na rynku aż do Dnia Ojca.