Apple planuje zmniejszyć zatrudnienie w związku ze spadkiem sprzedaży iPhone’a
Spadająca sprzedaż iPhone'ów spowodowała, że Apple ponownie przemyślało swoje strategie rekrutacyjne dla niektórych działów.
Podczas spotkania z pracownikami na początku tego miesiąca, Tim Cook został zapytany, czy firma zamierza zawiesić zatrudnienie. Cook podobno odpowiedział, że całkowite zamrożenie zatrudnienia nie jest rozwiązaniem, firma ograniczy zatrudnienie w niektórych obszarach.
Apple ostrzegł inwestorów na początku roku, że sprzedaż iPhone'a w I kwartale 2019 r. była niższa niż prognoza firmy przed kwartałem. Winne były przede wszystkim wyzwania na rynkach wschodzących oraz spowolnienie gospodarcze w Wielkich Chinach.
BloombergRaport mówi, że Cook nie ustalił jeszcze, które dywizje wycofają się z zatrudniania. Niektóre działy, takie jak zespół sztucznej inteligencji, mogą faktycznie przyspieszyć tempo dodawania nowych pracowników.
Apple zatrudnił około 9000 pracowników w 2018 roku i około 7000 w 2017 roku. Jej obecna siła robocza składa się z około 132 000 osób. Spowolnienie zatrudniania nie wpłynie na obecne wysiłki firmy w zakresie ekspansji w San Diego, Austin i Los Angeles.
Pracownikom powiedziano, że spowolnienie sprzedaży iPhone'ów powinno być postrzegane jako szansa na innowacje. Usługi są obecnie najważniejszym wschodzącym strumieniem przychodów firmy. Do Apple Music, iTunes, iCloud i innych usług wkrótce dołączy produkt Apple TV do strumieniowania. Nadal nie wiadomo, w jaki sposób Apple będzie rozpowszechniać swoją lawinę oryginalnych programów telewizyjnych, ani czy w ogóle będzie za nie pobierać opłaty.
Inne rynki, na których Apple podobno bada nowe źródła przychodów, obejmują opiekę zdrowotną, rozszerzoną rzeczywistość i autonomiczne samochody.