Blitz reklamowy sprawi, że słuchanie muzyki na YouTube będzie nie do zniesienia – celowo
Zdjęcie: Kult Mac
Freeloaderzy, którzy używają YouTube jako taniej alternatywy dla Apple Music, powinni przygotować się na zirytowanie. YouTube ma zamiar celowo irytować użytkowników, którzy traktują witrynę wideo jako szafę grającą, zwiększając liczbę reklam między utworami.
Cel? Zwiększanie liczby subskrypcji jeszcze niezapowiedzianej płatnej usługi muzycznej YouTube.
YouTube to popularny sposób na strumieniowe przesyłanie utworów za darmo, co czyni go konkurentem dla Apple Music (i płatnego poziomu Spotify). Słuchanie teledysków w YouTube pozostanie bezpłatne, ale błyskawiczne reklamy sprawią, że będzie to o wiele bardziej frustrujące – z założenia.
„Nie będziesz szczęśliwy po tym, jak zagrasz „Stairway to Heaven”, a zaraz potem dostaniesz reklamę” – powiedział Lyor Cohen, globalny szef ds. muzyki w YouTube. Bloomberg.
Drugie źródło powiedziało Różnorodność że YouTube nie zwiększy reklam dla wszystkich, którzy słuchają muzyki — tylko dla tych, którzy korzystają z usługi wideo, aby odtwarzać piosenkę po piosence.
Luka w wartości muzyki YouTube
Apple Music i Spotify płacą muzykom i autorom piosenek za każdym razem, gdy odtwarzana jest jedna z ich piosenek. YouTube też to robi, ale przy znacznie niższych stawkach tantiem niż dedykowane serwisy muzyczne. Sytuacja frustruje muzyków próbujących zarabiać na życie w erze streamingu.
Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego napisała w zeszłym roku, że największym zagrożeniem dla przemysłu muzycznego jest „luka wartości, rosnąca rozbieżność między wartością, którą usługi przesyłania użytkowników, takie jak YouTube, czerpią z muzyki, a przychodami zwracanymi tym, którzy tworzą i inwestują muzyka."
Muzyka z Youtube
Google, firma macierzysta YouTube, nie ignoruje problemu. Według Cohena opracowywana jest usługa muzyczna YouTube, która ma bezpośrednio konkurować z Apple Music i Spotify. Obiecuje mnóstwo filmów, playlist i nie tylko. Jest już używany przez tysiące pracowników Google.
Częścią wdrożenia będzie skłonienie ludzi do zaprzestania korzystania ze zwykłego YouTube jako usługi strumieniowego przesyłania muzyki. „Na naszej ścieżce jest znacznie więcej osób, które możemy sfrustrować i uwieść, aby zostać subskrybentami” – powiedział Cohen.
Apple Music i Spotify walczą o płatnych subskrybentów, z Apple postanowił prześcignąć swojego rywala w Stanach Zjednoczonych jeszcze w tym roku. Tylko czas pokaże, czy serwis muzyczny YouTube sprosta konkurencji.