Polityk z Wielkiej Brytanii skrytykowany za rozpryskiwanie publicznych pieniędzy na grawerowane słuchawki AirPods Pro
Zdjęcie: Jabłko
Polityk w Wielkiej Brytanii jest atakowany za wydawanie publicznych pieniędzy na spersonalizowane słuchawki AirPods, mimo że dostępne są znacznie tańsze bezprzewodowe słuchawki douszne.
Polityk Partii Pracy Angela Rayner wydała ponad 3300 dolarów na gadżety Apple na początku pandemii koronawirusa. Było to częścią nowych środków pracy w domu. Politycy mogli żądać pieniędzy na opłacenie technologii, której potrzebowali do wykonywania swojej pracy.
Jednak niektórzy ludzie uważali, że wydatki Raynera nie były całkowicie uzasadnione jako korzystanie z publicznych kas. Jej zakupy obejmowały etui na iPada Pro i Smart Folio, inteligentną klawiaturę, Apple Pencil i grawerowane AirPods Pro.
![](/f/478194a0adbaf8745ad56744d71883dc.jpg)
Aaron
@ AaronSlack01
44
0
John O’Connell, reprezentujący stowarzyszenie TaxPayers’ Alliance, powiedział, że „bez wątpienia wszystkie te wydatki będą„ zgodne z przepisami ”. Ale posłowie powinni zadać sobie pytanie, czy było to konieczne, gdy miliony Brytyjczyków mogą stanąć w obliczu bezrobocia”.
Rzecznik Angeli Rayner powiedział, że: „Wszystkie wydatki związane z prowadzeniem biura parlamentarnego Angeli zostały przedstawione zgodnie z przepisami”.
Politycy i podatek od Apple
![](/f/2f9b8e8b13006caab7891d7db2973632.jpg)
Uzależniony od wiadomości
@addicted2newz
![Obraz](/f/7f1efa2d7fef90d7ca461df5572ca291.jpg)
3,8K
1.0K
Apple nie pobiera opłat za grawerowanie swoich AirPods. Jednak, jak napisał jeden z użytkowników Twittera: „Apple Airpod Pros to 199 funtów w Amazon i innych sklepach, które kupiła je od Apple za 249 funtów, więc zapłaciłem dodatkowo za spersonalizowane… dlaczego muszą być spersonalizowane, aby to zrobić? stanowisko?"
Wielu wskazywało na powszechność tańszych bezprzewodowych wkładek dousznych, które są dostępne w niższej cenie. „Jeśli zostały kupione na wydatki, a nie jej osobiste pieniądze, technicznie nie należą do niej” napisał inny. „Nie mogę po prostu zabrać słuchawek z pracy, muszę je oddać, więc nie powinna personalizować czegoś, co do niej nie należy!”
Angela Rayner nie jest pierwszą polityką, która korzysta z urządzeń Apple – lub kupuje je za środki publiczne. Ale dla wielu osób jest to przykład tego, kiedy tak zwany podatek Apple nie jest opłacalny.
Źródło: Słońce