| Kult Maca

Widzisz ten artykuł z New York Times wyświetlany na iPadzie na oficjalnym obrazie demonstracyjnym Apple po prawej stronie?

To jest nazwane 31 miejsc do odwiedzenia w 2010 roku: powinieneś kliknąć i sprawdzić. Kiedy skończysz, wróć i powiedz mi, co jest nie tak z obrazem demonstracyjnym iPada.

Tak. Dokładnie tak. iPad nie obsługuje Flasha, ale artykuł New York Timesa zawiera pokaz slajdów zasilany przez wtyczkę Adobe.

Nie oznacza to, że iPad potajemnie uruchamia Flasha: Apple wyraźnie stara się odsunąć od niego sieć jako standardową wtyczkę, nie tylko dlatego, że zagraża App Store, ale, jak zauważył sam Apple w środę, odpowiedzialna była za to wtyczka Flash dla więcej awarii zgłoszonych do Apple we wszystkich systemach OS X niż w jakimkolwiek innym źródle.

Wygląda na to, że Apple po prostu trochę podrobiło prawdę w swoich zdjęciach promocyjnych iPada. To warte jednego lub dwóch besztań, ale nie mam wątpliwości, że strony takie jak New York Times już ciężko pracują, aby wszystkie ich treści działały na iPadzie bez Flasha. A więc nie tyle bzdury, ile spojrzenie w przyszłość.

[przez Apple Insider]

Zanim jeszcze zdobędziesz jeden z nich, Northern Film & Media oferuje 40 000 GBP (około 64 500 USD) na pomysły na aplikacje na iPada od programistów z północno-wschodniej Anglii.

Zespoły deweloperskie — w skład których mogą wchodzić niektórzy członkowie spoza tego obszaru — mają czas do 24 lutego na wymyślenie pomysłów generujących dochód które nie powielają standardowych funkcji aplikacji urządzenia, nie całują kuzynów aplikacji na iPhone'a i można je uruchomić latem, 2010.

Inwestują pieniądze w nadziei, że miejscowi odcisną piętno na iPadzie:

„iPod zmienił nasz sposób myślenia o muzyce. IPhone zmienił nasze podejście do telefonów komórkowych i otworzył nasze umysły na wszystkie rzeczy, które… mógłby zrobić coś innego niż dzwonić do ludzi” – powiedział Tom Harvey, dyrektor generalny Northern Film & Media w prasowacz. „Co zmienia iPad? Ty decydujesz. Czytanie gazet i czasopism? Hazard? Pisanie i malowanie?”

Wymagania dotyczące lokalizacji są dość surowe, ale mogą być pomijane: aplikacja musi być „stworzona przez zespoły” gdzie co najmniej 70% talentów zespołu ma swoją bazę, a 50% budżetu jest wydawane na Północy Wschód."

Pełne informacje i pobieranie aplikacji tutaj.

Usługa/funkcja iBooks dla iPada jest widoczna, ponieważ nie ma jej na stronach internetowych Apple iPad poza USA i USA dość złowieszczy „iBooks jest dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych”. przypis sprawił, że ludzie zapytali, czy Apple zamierza grzebać w piłce. PC Pro otrzymał dziś potwierdzenie od rzecznika Apple na ten temat z brytyjskiej perspektywy, a oświadczenie brzmi: „iBooki będą dostępne w Wielkiej Brytanii, ale czas tego nie zostanie ogłoszony, dopóki iPad nie trafi do sprzedaży”. Innymi słowy, prawie jak John Brownlee domyślił się tutaj, wczoraj.

Mamy nadzieję, że skala czasowa jest „wkrótce”, a uzyskanie brytyjskich iBooków (i tych dla innych terytoriów poza Stanami Zjednoczonymi) zajmuje tyle czasu, ile miało to miejsce w przypadku filmów i innych mediów niemuzycznych w iTunes. Mamy również nadzieję, że PC Pro da swojemu głównemu pisarzowi klapsa – zatytułując artykuł „Wątpliwe usługi książki w Wielkiej Brytanii iPad”, kiedy rzecznik Apple potwierdził, że funkcja będzie bez wątpienia, delikatnie mówiąc, niedokładna przynęta na linki bzdury.

Komentarz gościnny Davida Barnarda, właścicielaAplikacja Cubby, wydawca popularnej Kabina gazowa oraz Wycieczka Cubby aplikacje.

Wiele napisano o wszystkich niespodziankach, rozczarowaniach, funkcjach, brakujących funkcjach, szumie, oczekiwaniach, przyszłości itp. adnauseam. Niewiele jednak napisano o tym, co iPad mówi o Apple. Jestem podekscytowany iPadem, ponieważ pokazuje on na wiele sposobów, że Apple po prostu rozumiesz.

Palm prawie to dostaje, Microsoft może być na dobrej drodze, aby uzyskać to za pomocą platformy Zune, Blackberry nie musi tego mieć, a Google po prostu tego nie rozumie.

Co to za „to”, o którym mówię? Ludzie.

Kontynuuj czytanie

Dość moje głupie opinie. Pomyślałem, że byłoby ciekawie dowiedzieć się, co niektórzy programiści Maca i iPhone'a myślą o iPadzie. Jakie są ich pierwsze wrażenia? Co zamierzają zrobić dla platformy iPad? Czy mają jakieś obawy?

Skontaktowałem się z całą grupą programistów i zapytałem ich, czy chcieliby podzielić się swoimi przemyśleniami z wami, czytelnikami Cult.

Oto odpowiedzi, które otrzymałem.

Ken Case z OmniGroup ujawnił, że firma pracuje nad wersjami aplikacji na iPada, takimi jak OmniFocus i OmniGraffle:

„Jesteśmy bardzo podekscytowani iPadem Apple i nie możemy się doczekać aktualizacji OmniFocus, aby wykorzystać większy rozmiar ekranu. Przyglądamy się również tworzeniu adaptacji na iPada kilku naszych innych aplikacji biurowych, takich jak OmniGraffle”.

Manton Reece z Oprogramowanie Riverfold (twórca Clipstart i Wii Transfer):

„Byłem tak zirytowany zamkniętym charakterem App Store, że przestałem tworzyć dla iPhone'a. iPad nadal będzie miał te frustracje, ale duży ekran otwiera zupełnie nową klasę aplikacji. Nie można się oprzeć”.

Mark Bernstein z Systemy Eastgate (twórca Tinderbox):

„Ogłoszenie na iPada pozostawia wiele rzeczy niejasnych. Czy iWork zależy od prywatnych interfejsów API, czy też programiści będą mogli pisać najwyższej klasy aplikacje? Czy poszczególne książki będą podlegały procesowi zatwierdzania – pozostawiając 40 przepracowanych pracowników Apple dodatkowe zadanie zatwierdzania lub odrzucania książek i czasopism?

„Od 1982 roku Eastgate publikuje oryginalną fikcję hipertekstową i literaturę faktu. Te prace – z których wiele jest obecnie badanych na uniwersytetach na całym świecie – nie mogą być drukowane ani symulowane w ePub. Ale jeśli wprowadzimy je na iPada, czy byłoby to zawetowane jako powielanie wbudowanej funkcjonalności książki?

„Krótko mówiąc, sklep z aplikacjami jest źródłem poważnego niepokoju dla twórców oprogramowania. To powiedziawszy, iPad jest najbardziej ekscytującym rozwojem komputerów osobistych od dekady. Zmieni nasze pojęcie informatyki i przedefiniuje ideę urządzenia informacyjnego”.

Kontynuuj czytanie

Steve Jobs nigdy nie przedstawi produktu skuteczniej niż w momencie ogłoszenia iPhone'a. Powiedział, że wprowadza trzy produkty: „Rewolucyjny telefon, szerokoekranowy iPod i przełomowe urządzenie internetowe. I wszystkie są jednym produktem: iPhonem”.

Wróciłem myślami do tej legendarnej prezentacji, gdy zobaczyłem, jak Steve umieszcza jedną ze swoich najsłabszych linii na iPadzie, urządzeniu, które moim zdaniem ma niezwykły potencjał:

Zgadza się, punktem sprzedaży jest to, że jest to „Nasza najbardziej zaawansowana technologia w magicznym i rewolucyjnym urządzeniu w niewiarygodnej cenie”. Naprawdę? Twoje punkty sprzedaży to postęp, magia, rewolucja i taniość? Najlepszą rzeczą w tej linii jest to urządzenie i rym cenowy. Przede wszystkim prawie nikt nie kupuje magii. Co ważniejsze, Apple nigdy nie powinno stawiać ceny za główny punkt sprzedaży; inne firmy mogą tworzyć tańsze podróbki, a wtedy Apple musi ponownie przekonać ludzi, że wyższe ceny są uzasadnione. Gdy spróbujesz zostać liderem cenowym, nie możesz tak naprawdę spróbować ponownie przejść na premium.

Ale slogan był także podsumowaniem jednego problemu, który pojawiał się, gdy oglądałem ogłoszenie na iPada: urządzenie po prostu nie ma zabójczej aplikacji. Zabójcza aplikacja to zastosowanie, które pokazuje, dlaczego warto kupić nową technologię. Na przykład kuchenki mikrofalowe nie zaczęły się sprzedawać, dopóki nie wprowadzono popcornu do kuchenek mikrofalowych, a komputery PC nie sprzedawały się, dopóki nie uruchomiono oprogramowania do arkuszy kalkulacyjnych. Szczerze mówiąc, zabójczą aplikacją na iPhone'a było Safari; iPhone mógłby z pewnością zrobić o wiele więcej niż przeglądanie sieci, ale dla wielu osób sprzedaż strony głównej New York Timesa w trybie wielodotykowym spowodowała sprzedaż.

iPada? Cóż, powiem, że najbardziej imponującą rzeczą, jaką dziś widziałem, była ponownie strona główna New York Timesa. To nawet lepsze niż mobilne przeglądanie stron internetowych niż iPhone. Więc co? To nie wystarczy, żebym wydał 500 dolarów. Ale nie martw się. Wierzę, że zabójcza aplikacja na iPada jest już w drodze i prawdopodobnie do uruchomienia. Nazywa się iLife.

Kontynuuj czytanie

„Przestań, hej, co to za dźwięk? Wszyscy patrzą, co się dzieje.

- Tyle ile jest warte, Stephen Stills

Ten dźwięk, ten emanujący w środę ze sceny w Yerba Buena Center for the Arts w San Francisco i rozbrzmiewający w blogosferze i interwebach, ten, który słyszano w dosłownie milionach rozmów przy ladach na lunch, w chłodziarkach do wody i przy stołach obiadowych na całym świecie, był odgłosem kolejnego odgłosu w wszechświat.

Kiedy wszystkie śmiechy na temat kobiecej higieny w końcu ucichną, kiedy Apple w końcu wprowadzi iPada do sieci detalicznej, która widziała W ostatnim kwartale fiskalnym przez drzwi przechodzi 50 000 000 osób, kiedyś ludzie — oprócz zblazowanych dziennikarzy technologicznych oraz geekazoidy — weźcie iPada w swoje ręce, opis Apple’a jako „magicznego i rewolucyjnego” produktu zacznie się nabierać.

Czemu?

Kontynuuj czytanie

Z każdym ogłoszeniem nowego produktu Apple nieuchronnie zaczynają pojawiać się komunikaty prasowe dotyczące akcesoriów innych firm. Oto jeden z nich, dzięki uprzejmości producenta torebek Toma Bihna: kilka toreb na iPada!

Żaden nie jest szczególnie radykalny. Koszt pamięci podręcznej 30 dolców to po prostu pokrowiec na laptopa, którego rozmiar został zmieniony, aby pasował do wymiarów iPada.

Druga to Ristretto, pionowa torba listonoszka, która kosztuje $120, i jest dostępny w oliwce, śliwce, czerni i kakao.

Nie ma tu nic ekscytującego: to tylko szybko przeprojektowane wersje istniejących produktów dla iPada. Ale hej! Przynajmniej możesz je teraz wysłać w ciągu jednego dnia roboczego… w przeciwieństwie do samego iPada.

Wczoraj spekulowałem, że powodem, dla którego Apple nie umieścił aparatu w iPadzie, była pomoc wyglądać szczupło, ale jak wspomniało wielu komentatorów, inną możliwością jest to, że Apple miał kolejną awarię łańcucha dostaw, taką jak ta, która w czerwcu obrabowała iPoda Touch z jego aparatu.

Może to prawda. Zauważono Techcrunch że iPad SDK zawiera w aplikacji Kontakty odniesienie do robienia zdjęć za pomocą wbudowanego aparatu.

Jest tu kilka interpretacji. Może to być po prostu przestarzała funkcja, mająca związek z faktem, że iPad działa na systemie operacyjnym iPhone. Może to również mieć związek z możliwością połączenia iPada z kamerami zewnętrznymi za pomocą akcesorium. A może aparat został wyciągnięty w ostatniej chwili, tak jak iPod Touch.

Domyślam się, że to stary głupek. Co myślisz?

Najnowszy wpis na blogu

| Kult Maca
August 20, 2021

Odtwarzacz Blu-Ray Aurora Mac: bezproblemowa rozrywka na komputerze Mac [Oferty]Nawet gdy płyty DVD stają się coraz mniej pożądane, a idea przesyła...

| Kult Maca
August 20, 2021

Produkcja iPhone'a 8 mogła trafić na kilka przeszkódNowy iPhone 8 mógłby być świetny. Może być również opóźniony.Zdjęcie: Martin HajekApple podobno...

| Kult Maca
August 20, 2021

Kto mówi, że komputer umiera? Ponad połowa wszystkich sprzedawanych ultrabooków to MacBook AirMacBook Air to piekielna maszyna, komputer, który stw...