Groźna torba jabłek zamyka Apple Store w Oregonie
Zdjęcie: Jabłko
Protestujący napisał w środę tajemniczą wiadomość w oknie sklepu Apple Store w Tigard w stanie Oregon i zostawił tajemniczą przesyłkę. Policja zamknęła centrum handlowe i wysłała oddział bombowy.
Na szczęście zawiniątko w środku furii okazało się niegroźną torbą jabłek.
Szczególnie enigmatyczny protest w Apple Store
Pracownicy Wioska Apple Bridgeport znaleziono „Timmy, zamknij tylne drzwi” napisane na przedniej szybie, zgodnie z Trybuna Portlandzka. To najwyraźniej odniesienie do Tima Cooka, dyrektora generalnego Apple.
Wraz z notatką była strzałka wskazująca na nieznany pakiet. Oddział policyjny z Portland przeprowadził dochodzenie i znalazł tylko owoce.
„Na początku była to podejrzana paczka, ale okazało się, że zostały w niej tylko jabłka”, sierż. Nate Cooper z Departamentu Policji w Tualatin powiedział: Trybuna Portlandzka. „Najwyraźniej zakładamy, że próbowała złożyć oświadczenie samemu Apple”.
Protestujący został podobno wytropiony i oskarżony zarówno o przestępstwa kryminalne, jak i zakłócanie porządku.
Protesty w sklepach detalicznych Apple nie są nieznane, chociaż minęło kilka lat, odkąd pojawiły się wiadomości. Być może najnowsze pojawiły się w 2016 roku, kiedy pojawiły się demonstracje w kilkudziesięciu sklepach Apple Store. Ale to było oklaskiwanie firmy za sprostanie żądaniom FBI, aby odblokować iPhone'a strzelanki z San Bernardino.