Apple zainteresowany kupnem map społecznościowych firmy Waze [Plotka]
Plik pod: szalejąca spekulacja. Mapy Apple są dość złe w porównaniu z Mapami Google i muszą je szybko naprawić, łącząc je w łańcuch ich inżynierowie do biurek lub kupowanie innej firmy z wystarczającym talentem, aby naprawić największego Scotta Forstalla snafu.
W zeszłym miesiącu pojawiła się śmieszna plotka, że Apple może: nabyć TomTom naprawić Mapy, a teraz w sieci pojawiła się kolejna szalona plotka, że Apple może przejąć inną firmę mapującą, aby naprawić Mapy: Waze.
Według TechCrunch, Apple chce nabyć aplikację do nawigacji społecznościowej Waze, aby pomóc złagodzić problemy z nową aplikacją Mapy Apple. Waze jest już jednym z partnerów Apple w zakresie aplikacji Mapy i dostarcza dane map dla Izraela. Po fiasku Apple Maps, Waze był jedyną aplikacją nawigacyjną, która zyskała znaczący udział w rynku.
Zarówno Apple, jak i Waze odmówiły komentarza na temat plotki o przejęciu, ale spekulowano, że Apple chciałby Waze dla swoich międzynarodowych danych. Apple otrzymuje wiele swoich danych od TomTom, ale międzynarodowe wykorzystanie Waze szybko rośnie.
Problem z tą plotką polega na tym, że Apple nie musi kupować Waze, aby uzyskać lepsze dane. Wiele firm ma mnóstwo danych mapowych, na które Apple może licencjonować. Jednak jedną rzeczą, w której Waze jest naprawdę świetny, jest wykorzystywanie danych użytkownika w czasie rzeczywistym, aby znaleźć najszybsze dostępne trasy. Waze śledzi szybkość jazdy użytkowników, a następnie może dawać innym użytkownikom zalecenia dotyczące trasy w oparciu o prędkość ruchu, wypadki i roboty drogowe. Użytkownicy Waze mogą również zgłaszać pułapki policyjne i przeszkody drogowe, a także podrywać innych kierowców.
Wyobraź sobie dziesiątki milionów iPhone'ów w całym kraju, które przesyłają dane o ruchu w czasie rzeczywistym do aplikacji Mapy Apple, a zobaczysz, dlaczego Apple może być zainteresowany kupnem Waze. Jeśli nie robią tego dla danych, miejmy nadzieję, że zrobią to, aby Mapy Apple były o wiele bardziej przydatne, ale z drugiej strony to wszystko to tylko spekulacje, więc nie wstrzymuj oddechu.
Źródło: TechCrunch