Circle with Disney to prawie bezbłędny system kontroli rodzicielskiej [Recenzje]
Pamiętam, że na WWDC 2011 Steve Jobs przedstawił iCloud, mówił o tym, jak do tego momentu zarządzanie i synchronizacja treści na różnych urządzeniach doprowadzało wszystkich do szału. Zrobiłbyś jedno zdjęcie na jednym urządzeniu i musiałbyś je podłączyć i zsynchronizować z innym urządzeniem, które zaoferowałby wtedy kilka własnych zdjęć, a tymczasem żadne z nich nie jest nawet na trzecim urządzeniu już. To był naprawdę szalony świat. Ale w 2016 roku nowy Circle with Disney ma na celu rozwiązanie zaskakująco podobnego problemu.
Zarządzanie treścią na różnych urządzeniach stało się znacznie łatwiejsze, ale zarządzanie ludźmi, którzy korzystają z tych urządzeń, już nie. Circle to zupełnie nowy produkt firmy Disney, który chce ujednolicić korzystanie z Internetu przez całą Twoją rodzinę. Pozwala ustawić limity czasowe dla poszczególnych członków rodziny, blokować strony internetowe na podstawie wieku dziecka, a nawet całkowicie wstrzymać dostęp do Internetu, gdy nadejdzie czas na wylogowanie.
Jak trudno jest dostać iPady w ręce tysięcy studentów?
Wiele okręgów szkolnych w całym kraju wkracza na nowe terytorium w tym sezonie szkolnym – rozmieszczając setki lub tysiące iPady dla studentów. Większość wdrożeń będzie miała charakter indywidualny, w ramach którego każdy uczeń otrzyma iPada należącego do szkoły, którego będzie mógł używać w tym roku szkolnym lub przez całą karierę szkolną. Planowanie takiego wdrożenia nie jest łatwe, ale szkoły i dzielnice dokonujące zmiany w tym roku mają to korzyść polegająca na tym, że od kolegów, którzy byli pionierami iPada w klasie, można zobaczyć, co działało, a co nie. ostatni rok.
Jeden okręg szkolny, okręg szkolny hrabstwa Lexington One w Karolinie Południowej, służył jako model dla wielu innych szkół w całym kraju. Dzielnica oferuje szeroki wgląd w wymagania techniczne, kwestie związane z polityką edukacyjną oraz wdrażanie procesów w tak kolosalnym przedsięwzięciu.
Zasady dotyczące technologii szkolnej są ważniejsze niż kiedykolwiek w klasie z obsługą iPada
Jednym z wyzwań edukacji XXI wieku jest określenie odpowiednich sposobów wykorzystania technologii w klasie. To wyzwanie, z którym każda szkoła lub okręg musi stawić czoła na swój własny sposób. Jedną rzeczą, która jest uniwersalna, jest jednak to, że zasady i procesy wprowadzone w życie technologia musi pochodzić z ciągłego dialogu między nauczycielami, administratorami szkół i IT profesjonaliści.
Chociaż niektóre szkoły mogą mieć restrykcyjne zasady, zasady te są symbolem społeczności, do której należą szkoły. Są to zasady, które sama szkoła i rodzice uczniów uważają za potrzebne, aby chronić swoich uczniów. Zasady te uczą również uczniów, jakie jest dopuszczalne zachowanie i jak chronić się w świecie online.
Szkoły muszą ostrożnie podchodzić do podłączania iPadów i MacBooków do usług w chmurze
Wakacyjna przerwa dobiega końca i wielu nauczycieli przygotowuje się do powrotu do pracy w innej szkole (a wielu informatyków w tych szkołach stara się, aby wszystko było gotowe, gdy ci nauczyciele powrót). W ciągu ostatnich kilku miesięcy wiele szkół i ich wydziałów IT zmagało się z utrzymaniem niskich wydatków, jednocześnie zapewniając środowisko uczenia się na miarę XXI wieku. Ta dyskusja w dużej mierze skupiła się na tym, jak najbardziej opłacalnie wdrożyć iPady, nowe MacBooki i inne systemy technologiczne.
Jednym ze sposobów rozwiązania tego dylematu jest odejście od tradycyjnego zakupu oprogramowania w kierunku przedsiębiorstw rozwiązania chmurowe. Takie podejście może dać szkołom większą kontrolę nad wydatkami i oferować inne korzyści, ale ma też wady, w tym możliwość podnoszenia kosztów i degradacji doświadczenia edukacyjnego.