John Gruber mówi, że Apple Tablet „nie ma aparatu, kamery internetowej ani innych rzeczy”.
★-oczy komentator Apple, ulubieniec Internetu i od czasu do czasu cietrzew John Gruber opublikował intrygujące bryłka o nadchodzącym tablecie Apple w poście wypełnionym rutynowym niedowierzaniem w raportach że Dyrektor generalny Orange na początku tego tygodnia „potwierdził” tablet Apple jako wyposażony w kamerę internetową.
Według Gruber: „Co jest warte, słyszę, że na tablecie nie ma aparatu, kamery internetowej ani żadnego innego.
Biorąc pod uwagę ostatnie nadmiar z plotki że tablet będzie miał kamerę internetową, twierdzenie Grubera jest zaskakujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tablet wydaje się naturalnie pasować do wideokonferencja (chociaż moje własne, chwiejnie chybotliwe, podwójne podbródki nie zapraszają estetycznie poniżej poziomu oczu w górę pogląd).
9to5Mac czuje Odmowa kamery internetowej Grubera jest niejednoznaczna i wskazuje ten patent Apple który opisuje technologię faktycznie przeplatającą zarówno piksele obrazu, jak i piksele czujnika na tym samym wyświetlaczu. Innymi słowy, wyświetlacz, który działa również jako duża matryca aparatu.
To z pewnością fajna technologia, ale wciąż jest to kamera lub „inaczej”. Wątpię, by Gruber miał na myśli coś innego niż to, co powiedział. Pozostaje pytanie: czy źródło Grubera jest dokładne, a jeśli tak, to dlaczego Apple miałby pominąć kamerę internetową? Czy to tylko kwestia szczupłości, podobna do tego, dlaczego iPod Touch tak długo nie ma kamery, czy też jesteśmy tak pochłonięci naszym uprzedzenia na temat tego, czym powinien być tablet, że nie doceniamy historii Apple zmieniającej krajobraz konwencjonalnego produktu definicje, jeszcze raz?