Zgrabny nowy VLC 2.0 wreszcie pasuje do komputera Mac
VLC, wieloplatformowy klient wideo „play-wszystko-i-my-mamy na myśli-wszystko-wszystko” ma zamiar przejść na wersję 2.0 na Macu. A wśród wszystkich nowych funkcji jest jedna bardzo pożądana zmiana: całkowicie przeprojektowany interfejs, który sprawia, że na sprzęcie Apple wygląda o wiele bardziej jak w domu niż kiedykolwiek w wersji 1.x o otwartym kodzie źródłowym.
VLC, czyli Video LAN Client, powstał w 1996 roku jako projekt szkolny w École Centrale Paris we Francji. Od tego czasu stała się jedną z najbardziej przydatnych aplikacji wideo w dowolnym miejscu, umożliwiającą otwieranie i odtwarzanie prawie każdego pliku wideo, jaki kiedykolwiek powstał. Nawet jeśli oglądasz tylko DVD, powinieneś go wziąć: nigdy więcej nie będziesz musiał oglądać zwiastuna ani reklamy antypirackiej. Działa prawie wszędzie, a nawet istniał jako aplikacja na iOS na krótką chwilę.
V2.0 dla komputerów Mac osiągnął etap „ostatecznego projektu” i będzie dostępny jeszcze w tym tygodniu na oficjalnej stronie Videolan.org Strona. Najbardziej oczywistą nową cechą jest to, że nie jest już brzydki, dzięki eleganckiemu, nowemu projektowi autorstwa ucznia Damien Erambert. Chociaż nie pasuje dokładnie do wyglądu i stylu OS X Lion, z pewnością wygląda jak aplikacja na Maca, a nie jakaś okropna obrzydliwość Linuksa. Możesz nawet przełączać się między zwykłym szarym lwem lub zgrabnym czarnym stylem przypominającym niektóre pro-aplikacje Apple.
A użytkownicy Liona będą zadowoleni, gdy zobaczą odpowiednią kompatybilność z Lion opcja pełnoekranowa.
Pod maską zmiany są legionami, ale ekscytuje nas nowy interfejs użytkownika, zwłaszcza boczny pasek nawigacyjny, który ułatwia znajdowanie multimediów na komputerze Mac i sieci.
Wygląda tak dobrze, że kusi mnie, aby wrócić do oglądania filmów na moim Macu zamiast na iPadzie.
[przez Macstories]