Przenieś Instapaper i kieszeń: DotDotDot dodaje notatki, tagi i komentarze [Opinia]

Tuż przed weekendem uruchomiono nową aplikację Czytaj później. Tak, słusznie krzyczysz, jest już mnóstwo tych aplikacji. Cholera, nawet Safari może zapisywać strony offline do późniejszego czytania. Ale nowa aplikacja/usługa o nazwie DotDotDot pokazuje, jakie powinny być te usługi. Nie jest dopracowany (to wczesna beta), ale już pokazuje konkurencję.

Co prowadzi mnie do „konkurencji”. Właśnie porzuciłem Instapaper, dziadka aplikacji do czytania później, dla Pocketa. Czemu? Czytaj.

Co dalej?

Najpierw trochę o przyszłości w postaci Dotdotdot. Ta aplikacja robi kilka rzeczy:

  • Zapisuje strony do przeczytania później za pomocą bookmarkletu przeglądarki.
  • Pozwala dodawać adnotacje i wyróżniać sekcje, podobnie jak iBooks i Kindle.
  • Czyta i przechowuje pliki EPUB.
  • Rolki w całym aspekcie społecznym.

Największą częścią są tutaj adnotacje. Nie zamierzam recenzować aplikacji – szczerze mówiąc, używanie jej w tej chwili jest dość mylące i nie ma łatwego sposobu na dodawanie stron poza przeglądarką (w tej chwili nie ma możliwości wysyłania e-mailem historii i oczywiście nie ma jeszcze integracji z aplikacjami innych firm) – ale wszystkie koncepcje, z których korzysta, są doskonałe.

Możesz załadować pliki EPUB, artykuły z Czytnika Google, obcięte strony internetowe i dowolny tekst, który Ci się podoba.

Książki EPUB możesz załadować ze swojego Dropbox (możesz przeglądać foldery Dropbox bezpośrednio w aplikacji) lub możesz pobierać treści od osób, które obserwujesz (trochę jak Twitter lub Instagram w przypadku dokumentów) lub możesz dodać sieć stron. A kiedy już tam dotrzesz, DotDotDot Traktuje to jak własną bibliotekę. Możesz podświetlać i dodawać notatki, po prostu przesuwając palcem i pisząc, i – co bardzo ważne – możesz przeszukiwać dowolne notatki.

W porównaniu z zamurowanym podejściem Kindle lub przeglądaniem notatek tylko w aplikacji iBooks, jest to ogromne. Co więcej, każdy dokument, który został również opatrzony adnotacjami przez inne osoby, jest oznaczony ich notatkami i wyróżnieniami (np. Popularne wyróżnienia w książkach Kindle).

Instapapier

Aplikacje Przeczytaj później są dla mnie równie ważne, jak miejsce do zapisywania zdjęć z mojego iPhone'a, ale ostatnio chciałem trochę więcej. Przez lata Instapaper był złotym standardem, ale jest coraz bardziej w tyle. Może mieć świetne czcionki i na pewno ma najlepiej wyglądający (i najczystszy) widok do czytania i prawdopodobnie ma najlepszy silnik parsujący (to rzecz, która usuwa cruft i pozostawia tylko słodki, prosty tekst artykułu), ale trochę to czuje staromodny.

IMG 0512
Szukasz czegoś do przeczytania? Nic dziwnego, że ludzie się nudzą i deklarują Instapaper Inbox Zero.

Na przykład Pocket – prawdopodobnie główny rywal Instapaper – również zapisuje dla Ciebie filmy i zdjęcia i robi to bez zaśmiecania listy. A lista Pocket z miniaturami zdjęć zapisanych artykułów jest o wiele bardziej atrakcyjna i znacznie ułatwia znalezienie tego, czego szukasz.

Co gorsza, zarządzanie artykułami przez Instapaper jest okropne. Chcesz zarchiwizować partię artykułów na raz? Pech. Wrzucić kilka przepisów do tego samego folderu? Nie. Aby zrobić cokolwiek innego niż zarządzanie plikami jeden po drugim, musisz odwiedzić stronę internetową Instapaper. W 2013.

To, co ma Instapaper, to integracja z prawie każdą aplikacją – możesz nawet wysyłać do niej artykuły z dużych tytułów, takich jak NYT – oraz świetne funkcje udostępniania. Ale one również są tak samo staromodne, jak wyskakujące menu, które zaśmiecają aplikację, pozwalając tylko na wysyłanie artykułów do innych miejsc i nie udostępnianie ich tam iz powrotem innym usługom. To trochę jak aplikacje Apple Pages and Numbers, które po uruchomieniu pozwalają tylko udostępniać rzeczy pocztą e-mail, a każdy dokument edytowany poza iPadem musiał zostać ponownie zaimportowany. Przywitaj się z Proposal_Doc_final_2_final.pages.

Kieszeń

IMG 0514
Ach, znacznie lepiej.

Pocket nie pomaga w tym aspekcie; ma podobnie imponującą listę udostępniania, ale po zakończeniu eksportu sprawy nadal się kończą. A wybór tylko dwóch krojów pisma (jeden szeryfowy, jeden bezszeryfowy) jest śmieszny. Ale przynosi kilka funkcji, z których korzystam do cholery:

Wsparcie wideo

Nie oglądam dużo filmów, ale kiedy znajdę coś dobrego, chcę to zapisać. Ale gdzie? Wysyłałem adresy URL do OmniFocus, ale to działa tak dobrze, jak można by się tego spodziewać. Pocket pozwala mi pozostawić widok główny ustawiony tylko na artykuły, ale wszystkie moje filmy są gotowe do użycia, kiedy tylko zechcę.

Edycja zbiorcza

Tak jak w każdej innej aplikacji na iOS, jak zawsze, mogę nacisnąć przycisk „edytuj”, wybrać dowolną liczbę elementów, a następnie wykonać na nich akcję. W Instapaper muszę wykonać przeciągnięcie, a następnie dwa stuknięcia dla każdego artykułu, który chcę usunąć lub zarchiwizować.

Eksportowanie

Nie mówię o pełnym eksporcie całej zawartości, co zarówno Instapaper, jak i Pocket mogą zrobić ze swoich witryn. Mam na myśli ciągły eksport, lub to, co lubię nazywać „grając ładnie z IFTTT”. Instapaper pojawia się w IFTTT jako cel; czyli możesz wysyłać rzeczy do go z innych usług. To, czego nie możesz zrobić, to użyć go jako „wyzwalacza”. Z drugiej strony Pocket robi jedno i drugie.

IMG 0509
Eksport Pocket, podobnie jak Instapaper, jest obiecujący, ale nie zapewnia. Nie dosłownie — faktycznie dostarczy rzeczy takie jak e-maile…

W ten sposób możesz wysłać każdy artykuł zapisany w Pocket do innej usługi: Evernote; plik tekstowy Dropbox; e-mail lub nawet – tak – Instapaper. Ale Old Man Instapaper nie dzieli się z nikim, nie sir. To samo w sobie sprawia, że ​​Pocket jest najlepszym wyborem dla domyślnego klienta Czytaj później, ponieważ przekaże wszystko również do Instapaper, jeśli chcesz.

Usługa toczenia własnych wycinków

W obliczu słabego wsparcia wycinków Instapaper i Pocket oraz całkowitego braku funkcji podświetlania i adnotacji, pomyślałem, że będę miał szansę na zrobienie własnego. I w tym celu zwróciłem się do Evernote.

Evernote

Evernote powoli wkradł się do mojego życia, a teraz przechowuje prawie wszystko, co nie jest zwykłą notatką tekstową (to zadanie SimpleNote i nvALT). Pomyślałem więc, że świetnie by się nadawał do przechowywania wycinków. Z pewnością pomyślałem, że mógłbym podświetlić fragment, udostępnić go Evernote (który obsługuje zarówno Pocket, jak i Instapaper, bezpośrednio z popovera na wybranym tekście) i cieszyć się stamtąd moimi cytatami i notatkami.

IMG 0516
Tak chcę, żeby wyglądały moje wycinki.

Inna aplikacja, EverClip, monitoruje schowek iOS w tle i przechwytuje wszystko, co kopiujesz: zdjęcia, tekst, a nawet pliki PDF. Możesz połączyć te klipy w jeden superklip lub wysłać je pojedynczo do Evernote. Ważną częścią jest to: adres URL każdego wycinka, który tworzysz z internetu, jest dołączony jako starannie sformatowany link na dole każdego fragmentu.

Miałem nadzieję, że udostępnianie Instapaper i Evernote zrobi to, co pozwoli mi korzystać ze świetnego Evernote szukaj, aby znaleźć fragment, z którego proste kliknięcie przeniesie mnie do pełnego tekstu (w oryginale) Strona). Ale nie. Obie aplikacje pozwalają mi wybrać notatnik docelowy (Instapaper zapamiętuje wybór, Pocket za każdym razem domyślnie trafia do skrzynki odbiorczej) i obie pozwalają mi dodawać tagi. Ale wysyłają też cały artykuł, a nie mój obcięty tekst. Dzieje się tak nawet po wyłączeniu opcji „Dołącz pełny tekst” w Pocket..

A próba użycia wyżej wymienionego EverClip nie działa lepiej, ponieważ adresy URL nie są dostarczane.

Wpisz kropka kropka kropka

Dotreading
Nie wymyśliłem, jak wyłączyć niebieskie podświetlenie, ale są to fragmenty wybierane przez osoby, które obserwujesz. W każdym razie myślę.

I tak wracamy do Kropka kropka kropka, usługa zaprojektowana wokół udostępniania. W tej chwili nie mogę nic do niego wysłać z mojego czytnika RSS, klienta Twittera ani nigdzie, naprawdę, ale to się zmieni (nawet prosty adres pocztowy pozwoliłby mi użyć IFTTT do przesyłania rzeczy bezpośrednio z Kieszeń). Możesz jednak przeglądać swoje kanały Czytnika Google z poziomu aplikacji, a także pobierać teksty z Dropbox, a nawet znajdować rzeczy za pomocą wbudowanej przeglądarki.

Jednak gdy Twoje dokumenty znajdą się w aplikacji, sytuacja się poprawi. Za każdym razem, gdy natkniesz się na coś, co Ci się podoba, możesz to zaznaczyć, przesuwając palcem po tekście. Pojawi się okno, w którym można je oznaczyć (pamiętne cytaty, powiedzmy lub rzeczy do zapamiętania dotyczące projektu badawczego) lub dodać komentarz. A stamtąd możesz udostępnić wynik za pośrednictwem Twittera lub e-maila. Wysyłanie wiadomości e-mail wysyła ładnie sformatowaną wiadomość wraz z wyróżnionym cytatem i łączem z powrotem do własnej osi czasu w witrynie DotDotDot.

Nawet e-maile wyglądają dobrze.
Nawet e-maile wyglądają dobrze.

Dodaj do tego możliwość czytania plików EPUB (jest to format, na który konwertuję moje książki Kindle, gdy tylko będę miał) kupiłem je) i widzisz, że DotDotDot lub inna podobna usługa ma przejąć kontrolę nad Instapaper i Kieszeń.

Jeśli możesz przeczytać wszystko, co znajdziesz w sieci lub dowolnego kupionego e-booka, i zachować to w pełni oznaczone w swojej własnej bibliotece online, którą można udostępniać i przeszukiwać, to dlaczego miałbyś tego nie robić?

W końcu, jeśli możesz przeczytać wszystko, co znajdziesz w sieci lub dowolnego kupionego e-booka, bezpośrednio w aplikacji, i trzymaj go – w pełni oznaczony – w swojej własnej bibliotece online, którą można udostępniać i przeszukiwać, to dlaczego nie? ty? Dodaj w taki sposób, aby łatwo śledzić, co czytają ludzie, których znasz (lub co twój profesor dodaje do listy lektur twojej klasy), a zobaczysz moc czegoś takiego jak DotDotDot.

I oto jedna wielka ironia: biorąc pod uwagę, że Instapaper coraz bardziej wydaje się być porzucanym oprogramowaniem teraz, gdy programista Marco Armment zajął się opracowywaniem doskonałego magazynu, i że opcje przycinania są rzadkie w tej aplikacji, najlepszym sposobem udostępniania i omawiania artykułów może być Instapapering artykułu, a następnie wysłanie go do DotDotDot.

Czy sugeruję przejście na DotDotDo na pełny etat już teraz? Nie ma mowy. Jest o wiele za wcześnie w cyklu beta, a brak sposobów na importowanie rzeczy jest prawdziwym problemem (podobnie jak całkowity brak opcji eksportu). Ale wygląda na to, że będzie to moja nowa domyślna aplikacja do czytania, gdy tylko to naprawi.

Najnowszy wpis na blogu

Jak zmienić folder pobierania Safari na iPhonie i iPadzie?
October 21, 2021

Domyślnie Safari na iOS pobiera wszystkie pliki do folderu w Twoim iCloud. Oznacza to, że możesz uzyskać dostęp do tych plików ze wszystkich swoich...

| Kult Maca
October 21, 2021

Samsung po raz pierwszy od 2017 roku wyprzedza Apple pod względem udziału w rynku amerykańskimBrak iPhone'a 12 mógł zaszkodzić Apple.Zdjęcie: Jabłk...

| Kult Maca
October 21, 2021

Jak odtwarzać wbudowane dźwięki tła w iOS i iPadOS 15Nie potrzebujesz już aplikacji dźwiękowych innych firm.Zdjęcie: Killian Bell/Cult of MacJedno ...