Lubiliśmy Cobook za pierwszym razem, kiedy pojawił się na OS X jako sprytna mała baza kontaktów ukryta w małej ikonie paska menu. Teraz jest na iPhonie i tak samo sprytny jak wcześniej.
Cobook ma zastąpić własną aplikację Kontakty firmy Apple na iPhonie. Tyle mówisz od samego początku.
Ale nie obawiaj się, nie grozi ci żadna utrata, jeśli zdecydujesz się wypróbować Cobook. Poprosi o dostęp do Twojej bazy kontaktów, aby móc zaimportować wszystkie Twoje osoby. Jak dotąd, tak dobrze i całkiem ładnie wyglądający. Posiadanie miniatur zdjęć osób obok ich nazwisk podczas przewijania listy jest wizualną ucztą i naprawdę pomaga, gdy szukasz konkretnej osoby.
Ale Cobook ma znacznie więcej do zaoferowania. Daj mu dostęp do swoich kont w mediach społecznościowych (mianowicie Facebooka, Twittera i Linkedina), a zacznie przeglądać Twoje kontakty i wciągać je również. Tam, gdzie to możliwe, automatycznie połączy osoby z różnych miejsc o tej samej nazwie. Skutkuje to pobieraniem wielu dodatkowych danych z sieci społecznościowych i łączeniem Twoich ludzi z ich kontami na Twitterze. To bardzo fajne i bardzo pomocne.
![cobook2](/f/b733a2e4fe120727207b5db9a7492a65.jpg)
Działa to tylko wtedy, gdy dane kontakty mają tę samą nazwę, więc istnieje również ręczne scalanie. Na liście kontaktów naciśnij Edytuj, a następnie dotknij nazw kontaktów, które chcesz scalić, i naciśnij przycisk. Jeszcze bardziej przydatne jest polecenie Odłącz, jeśli chcesz oddzielić osobę i jej identyfikator na Twitterze.
Aktywność społecznościowa każdej osoby jest tam dostępna w małych zakładkach pod ich kartą kontaktową. Wszystko, co publikował Twój znajomy lub kontakt biznesowy w każdym miejscu, można łatwo odczytać jednym kliknięciem lub dwoma.
Wizualizacje Cobooka są wyjątkowe. Nie wygląda jak standardowy iOS, ale też nie wygląda jak nic innego. Nie pożycza z Windows Phone ani z Androida. Ma swój własny wygląd i jest też szczególnie ładny.
Być może najdziwniejsze ze wszystkich jest to, że Cobook jest bezpłatny i nie jest zapchany reklamami iAds lub „ulepszeniami” zakupów w aplikacji ani niczym w tym rodzaju. To po prostu pięknie wykonany, naprawdę użyteczny program. To, jak ci faceci planują zarobić na tym biznesie, jest dla mnie tajemnicą, ale życzę im jak najlepiej.
Źródło: Sklep z aplikacjami