Dyrektor generalny YouTube dołączył do rosnącej listy znanych postaci z branży technologicznej, które ograniczają dostęp swoich dzieci do urządzeń mobilnych.
Susan Wojcicki mówi, że: „Zdarza się, że zabieram telefony wszystkim moim dzieciom, zwłaszcza gdy jesteśmy na rodzinnych wakacjach, bo chcę, żeby ludzie wchodzili ze sobą w interakcje”. Steve Jobs i Bill Gates wcześniej wyrażali podobne opinie sentymenty.
Rozmawianie z Opiekun ostatnioWojcicki powiedział, że:
„Zabieram im telefony i mówię: „Wszyscy będziemy dzisiaj koncentrować się na byciu obecnym”. Wraca do równowagi – ludzie muszą się uczyć kiedy nadszedł czas, aby skoncentrować się na rozmowie i kiedy można oglądać filmy lub wykonywać inne czynności na Internet."
Jej dzieci są w wieku od czterech do późnych nastolatków. Chociaż mówi, że jej dzieci mają telefony ze względów bezpieczeństwa, nie uważa, że powinny mieć stały dostęp.
„Telewizja była taka sama, kiedy dorastałam” – powiedziała. „Uczono mnie, że z pewnością telewizja jest przyjemna, ale musi być zrównoważona sportem, szkołą, pracą domową, czytaniem i innymi zajęciami”.
Niebezpieczeństwa uzależnienia od smartfonów
Wojcicki nie jest pierwszą znaną postacią technologiczną, która omawia ten temat. W 2010 rozmowa z Nickiem Biltonem, Steve Jobs powiedział, że jego dzieci jeszcze nie wypróbowały iPada. „Ograniczamy ilość technologii używanej przez nasze dzieci w domu” – powiedział. Bill Gates ma wypowiadali podobne odczucia.
W międzyczasie wiele osobistości technicznych wezwało ludzi do: wysiąść z narzędzi społecznościowych, takich jak Facebook.
Apple ze swojej strony wprowadził narzędzia do monitorowania ekranu Czas ekranu. Zostało to stworzone w celu umożliwienia rodzicom monitorowania, jak bardzo ich dzieci (i one także) korzystają z urządzeń z systemem iOS. Został wprowadzony po aktywni inwestorzy podnieśli tę kwestię. Książki lubią iGendodatkowo zwiększyły świadomość ludzi na temat skutków nadmiernego polegania na podłączonych gadżetach.
Nic, co mówi Wojcicki, nie jest niekontrowersyjne. Ale biorąc pod uwagę, jak uzależniające mogą być takie rzeczy, jak media społecznościowe, dość wymowne jest, że czołowe postacie technologiczne nieufnie podchodzą do nadmiernego narażania swoich dzieci na te efekty. To trochę tak, jakby szef kuchni powiedział, że nie chciałby, aby jego rodzina zbyt często jadła w ich restauracji. Jak każdy czytający to rodzice wiedzą, często trudno jest uzyskać właściwą równowagę.
Czy martwisz się, że dzieci za bardzo korzystają z technologii takich jak smartfony? Jak uzyskać odpowiednią równowagę w swoim domu? Daj nam znać swoje przemyślenia w komentarzach poniżej.