Jedną z nieustających skarg nakładanych na Apple przez lata jest fakt, że iTunes to rozdęty bałagan aplikacji, która próbuje robić zbyt wiele rzeczy naraz, aby zachować elegancję w stylu Apple.
Bez wątpienia Apple chciałby rozwiązać te problemy, ale wymagałoby to całkowitego remontu i przepisania oprogramowania od podstaw. Podawanie, ile linków biznesowych Apple do iTunes — wszystko, od aplikacji, przez zakupy muzyki, po iBooks, synchronizację iPhone'a, iPoda i iPada — jest zadaniem zaporowym.
Według doniesień zadanie zaporowe, w którym Apple jest już w tyle.
Według „wiarygodnego źródła” przemawiającego do iPobierz blog, we wrześniu zadebiutuje iTunes 11, wersja iTunes, która zostanie napisana od podstaw ze zaktualizowanym interfejsem użytkownika i lepszą integracją z iCloud.
Z tego, co słyszymy, interfejs użytkownika byłby znacznie czystszy i „zgrabniejszy”. iCloud będzie również ściślej zintegrowany z iTunes. Zamiast iTunes Store będącym zasadniczo przeglądarką internetową, Store zostanie faktycznie zintegrowany z całą aplikacją – podobnie jak obecnie Spotify.
Słyszymy również, że kopie zapasowe iCloud zostaną zintegrowane z iTunes. Oznacza to, że jeśli utworzysz kopię zapasową iDevice na iCloud, ta sama kopia zapasowa będzie przechowywana lokalnie na twoim komputerze. Ponadto dane aplikacji z iCloud będą ściśle synchronizowane z iTunes. Na przykład, jeśli pokonasz poziom w Angry Birds, dane tego poziomu zostaną zsynchronizowane z iCloud, a następnie z biblioteką iTunes.
Brzmi wiarygodnie. W tej chwili programiści używają iTunes 10.5 do testowania iOS 5 Beta, ale większość funkcji iCloud nie została jeszcze wdrożona w tej wersji iTunes. Możliwe, że Apple wstrzymuje dużą aktualizację iTunes do wrześniowego wydarzenia dotyczącego iPoda, a na pewno dodanie iCloud może z pewnością uzasadnić całkowite przeprojektowanie.
To powiedziawszy, chciałbym zobaczyć dane uwierzytelniające w źródle iDownloadBlog przed obstawieniem tego.