CloudMagic 2.0 to ogromna aktualizacja (wcześniej) mało przydatnej aplikacji do wyszukiwania. Teraz, z wieloma dodatkowymi usługami dodanymi wraz z natywną aplikacją na iPada, CloudMagic jest całkiem niezbędny, jeśli korzystasz z jakichkolwiek usług w chmurze. Umożliwia natychmiastowe wyszukiwanie na kontach Evernote, Dropbox, Gmail i innych
Gdy spędzisz kilka minut z CloudMagic i 1Password, autoryzując wszystkie swoje konta, możesz rozpocząć wyszukiwanie. Widok domyślny pokazuje najnowsze wpisy z różnych usług w skrajnej lewej kolumnie: wiadomości Gmail, oś czasu na Twitterze, notatki Evernote i tak dalej. Pole wyszukiwania u góry jest jak Spotlight OS X, tylko szybsze i można go używać na wszystkim, co ma połączenie internetowe.
Oto pełna lista usług obsługiwanych w wersji v2:
Gmail, Google Apps, Facebook, Twitter, Evernote, Dropbox, Box, Microsoft Exchange, Office 365, Dokumenty Google, Kalendarz Google, Kontakty Google, Czat Google, iCloud, AOL, Mail.com i GMX.
Poszukiwania naprawdę sięgają głęboko. Wciąż czekam, aż zindeksuje moje aplikacje Gmail i Dropbox (domyślam się, że albo mam tam dużo bzdur, albo usługa wygina się pod obciążeniem wszystkich nowych funkcji lub obu), ale wyniki Evernote pojawiają się świetnie (a nawet słowa w odręcznych tekstach OCRed są przeszukiwane), a wyniki Gmaila (zwykłe) pojawiają się znacznie szybciej niż w natywnym iOS aplikacja pocztowa.
Nawet poprawnie nawiązuje wątki rozmów i pozwala ci odpowiadać bezpośrednio tam.
Jestem pod wrażeniem, tym bardziej, że CloudMagic jest darmowy. Właściwie zrób to mniej pod wrażeniem. Z usługą tak dobrą, która oczywiście wykorzystuje ogromną ilość (drogich) zasobów internetowych, chciałbym móc za nią zapłacić, aby nie zginęła ani nie została wykupiona przez Facebooka lub Google.
Źródło: CloudMagic