Obudowy iPada w stylu Moleskine firmy Pad&Quill stają się coraz lepsze [Recenzja]
Teoretycznie na rynku introligatorskich etui na iPada jest dwóch graczy: Pad&Quill i Dodocase. Ale to trochę tak, jakby powiedzieć, że na rynku tabletów jest dwóch graczy: iPad i (snicker) Android. Technicznie to prawda, ale różnica w prawdziwym życiu jest ogromna.
Jasne, Dodocase tworzy ładną, lekką obudowę, ale jest prawie taka sama, jaką wypuściła kilka lat temu. Z drugiej strony przypadki Pad&Quill stały się lepsze, iteracja po iteracji. Podobnie jak produkty Apple.
Najnowsze to etui Contega i Octavo na iPada 3, które zawierają zaskakującą ilość technologii w tak tradycyjnym projekcie.
Etui Pad & Quill Contega na iPada 2: The Rolls Royce z etui na iPada [Recenzja]
Można sobie wyobrazić, że przemysł introligatorski walczy o przetrwanie w dzisiejszych czasach. W miarę jak książki w coraz większej liczbie przenikają do świata cyfrowego, zniknęło zapotrzebowanie na fizyczne książki, a wraz z nimi niszowe rzemiosło, które pomaga je tworzyć. Jak na ironię, to, co teraz tchnie życie w branżę, to to, co zaczęło ją zabijać: e-booki, e-czytniki i tablety (a w tym przypadku właśnie iPada 2).
Jak w przypadku FieldFolio Recenzja Killiana zeszły tydzień, Etui Pad & Quill Contega na iPada 2 (90 USD) to diabelsko piękne etui na iPada, które wykorzystuje mistyczne rzemiosło introligatorskie, aby stworzyć stylowy, przypominający książkę dom dla iPada 2. Jednak w przeciwieństwie do FieldFolio, Pad & Quill dał Contega dużą dawkę praktyczności.