iCloud: więcej szczegółów wyciekło
Szafka muzyczna Apple iCloud nie będzie wymagać od użytkowników mozolnego przesyłania całej muzyki z bibliotek iTunes, ale zamiast tego będzie polegać na „skanowaniu i dopasowywaniu”.
Wszyscy wiemy, że iCloud pojawi się na przyszłotygodniowej Worldwide Developers Conference (WWDC) — sam Apple wcześniej to ogłosiliśmy.
I my już wiem że iCloud:
- Przesyłaj utwory z chmury na komputery Mac, PC, iPhone'y, iPady, a może w pewnym momencie do samochodów.
- Apple i wytwórnie pobierają miesięczną opłatę abonamentową.
- Utwory zostaną dopasowane do utworów na dyskach twardych użytkownika lub bibliotekach iTunes. Jeśli jakość dźwięku utworu jest słaba, Apple uaktualni go do wersji o wyższej jakości.
Jedno ważne pytanie dotyczy jednak tego, czy użytkownicy będą zmuszeni przesyłać swoje biblioteki muzyczne na serwery Apple.
Nie według Dziennik Wall Street. Apple ma podobno zawarł umowy z największymi wytwórniami płytowymi, aby „skanować i dopasowywać” utwory na dyskach twardych użytkowników.
iTunes przeskanuje biblioteki muzyczne użytkowników i utworzy kopie utworów, które znajdzie w aplikacji Music Locker.
Jest to o wiele łatwiejsze niż przesyłanie ogromnej biblioteki muzycznej do chmury, ponieważ zarówno Amazon Cloud Player, jak i Google Music wymagają tego od użytkowników.
Nie jest jednak jasne, czy skanowanie i dopasowanie będzie ograniczone do utworów zakupionych przez iTunes, czy też będzie dotyczyło muzyki zgranej z płyt CD, zakupionej z innych źródeł lub pirackiej z sieci.
Nie jest też jasne, czy system będzie wykorzystywał tagi i inne metadane, czy jakieś akustyczne odciski palców jak Gracenote. Może opierać się częściowo na technologii nabytej, gdy Apple kupił Lala, start-up, który umożliwił użytkownikom odtwarzanie muzyki, którą już posiadali w sieci. Jednak „Music Mover” LaLa wymagał, aby użytkownicy przesyłali swoje utwory do chmury, zanim można je było przesyłać strumieniowo. Apple zamknął LaLa w 2009 roku po zakupie.
Tak czy inaczej, Apple podpisało trzy z czterech głównych wytwórni płytowych, zgodnie z Dzienniki oczekuje się sfinalizowania umowy z Universal Music Group jeszcze w tym tygodniu.
Wyeliminowanie żmudnego procesu przesyłania bibliotek muzycznych do chmury jest wielkim sukcesem Apple i z pewnością umocni pozycję iTunes jako lidera muzyki cyfrowej.
Czy ktoś inny może konkurować? Czy tosty Amazon i Google?