Tim Cook o 37 milionach iPhone'ów: „To była przyzwoita dzielnica”
Cook sarkastycznie nazwał 37-milionową sprzedaż iPhone'ów Apple'a w zeszłym kwartale „przyzwoitą” liczbą w sali pełnej śmiechu na konferencji Goldman Sachs dziś po południu. W oczach Cooka ta liczba stanowiła zaledwie 9% rynku telefonów komórkowych, a Apple widzi niesamowitą szansę, by szturmem podbić cały światowy rynek telefonów. Cook powiedział, że misją Apple jest „stworzenie najlepszego produktu na świecie”.
W ubiegłym roku Apple otrzymał 13 miliardów dolarów przychodów z Chin. Oczekuje się, że 25% światowego rynku smartfonów będzie pochodzić z Chin i Brazylii w ciągu najbliższych 3 lat, a Apple coraz bardziej koncentruje się na tych dwóch rynkach. Uwagi Cooka na temat wzrostu iPhone'a w Goldman Sachs były ogólnie bardzo optymistyczne. Apple patrzy nie tylko na Samsunga czy Google'a jako na konkurentów na rynku, ale na całą branżę telefonii komórkowej.
Cook zauważył zaangażowanie Apple z chińskimi operatorami w wprowadzenie nowego sposobu sprzedaży iPhone'a (post-pay), aby potencjalni klienci mogli sobie pozwolić na produkt.
„Wszyscy w każdym kraju chcą najlepszego produktu” – powiedział Cook. Dla Apple produkt jest „rzeczą najważniejszą”. Cook powiedział, że „iPhone zapoznał ludzi z marką nigdy wcześniej o nich nie słyszeli. Powiedział, że iPhone stworzył marketingową „aureolę” dla Maca i iPada. Podobnie jak oryginalny iPod, iPhone napędza synergiczny efekt dla marki Apple.