Południowokoreańscy prokuratorzy chcą skazać szefa Samsunga na 12 lat więzienia
Prokuratorzy domagają się 12 lat więzienia dla wiceprezesa Samsung Electronics Lee Jae-yonga, który jest oskarżony o udział w skandalu korupcyjnym z udziałem Park Geun-hye, byłego prezydenta South Korea.
Czterech innych dyrektorów Samsunga jest również oskarżonych, a prokuratorzy domagają się wyroków od siedmiu do dziesięciu lat dla każdego. Jednak Lee jest uznawany za „ostatecznego beneficjenta” przestępstwa, stąd dłuższy wyrok.
Szef Samsunga czeka prawdopodobnie 20 lat za kratkami za przekupstwo
Wiceprzewodniczący Samsung Lee Jae-yong został oskarżony przez południowokoreańskich prokuratorów o przekupstwo, defraudację, ukrywanie aktywów za granicą i krzywoprzysięstwo.
Lee – który jest spadkobiercą Grupy Samsung i jedynym synem ubezwłasnowolnionego prezesa Samsunga – był
aresztowany 17 lutego za rolę w skandalu z udziałem prezydenta kraju, Park Geun-hye. Dzisiaj był ostatni dzień śledztwa, w którym Lee mógł zostać oskarżony po jego aresztowaniu.Szefowi Samsunga grozi areszt za przekupienie prezydenta Korei Południowej
De facto szef Samsunga stoi w obliczu aresztowania pod zarzutem przekupstwa prezydenta Korei Południowej Parka Geun-hye i powiernika.
Wezwanie do Lee Kun-hee, wiceprezesa Samsunga i jedynego syna ubezwłasnowolnionego prezesa, jest częścią szersze śledztwo w sprawie domniemanej korupcji z udziałem wyższych urzędników państwowych i dużej Korei Południowej korporacje.