Najdziwniejsza reklama Samsung Anti-Apple, jaką widzieliśmy do tej pory
Islandia jest taka fajna. Albo dziwne. Lub obie.
Kraina, która przyniosła nam Bjork i jej dziwnie fascynujący kunszt muzyczny, ma nową reklamę Samsunga Galaxy S4, która – całkiem dosłownie – odgryza Apple.
Krótka reklama zaczyna się od biednego, smutnego, białego faceta w miłej, ciepłej kamizelce, siedzącego na zboczu góry, w miejscu, które, jak przypuszczam, jest Islandią. Stuka i słucha jabłka. Nie jabłko, pamiętajcie, ale prawdziwe jabłko, jak w owocu.
Po kilku zdezorientowanych gestach twarzy mężczyzna uśmiecha się i używa urządzenia Samsung Galaxy S4.
Wtedy robi się dziwnie.
Geek Trend: Taniec w Apple Store
To jeden z trendów, który albo pokochasz, albo znienawidzisz. Wygląda na to, że taniec w Apple Store (i publikowanie występu na YouTube) wciąż zyskuje na popularności. Po co pozwalać, by tańczące sylwetki z iPodem miały całą zabawę, skoro można to zrobić samemu w pobliskim centrum handlowym? Zwłaszcza, gdy każdy MacBook ma iCam.
Jednym z częstych tancerzy, których wielu widziało, jest iJustine, który od kilku lat tańczy w sklepach Apple Store w całym kraju. W zeszłym tygodniu mityczny biały iPhone 4 został wreszcie wysłany, więc Justine świętowała tę okazję w Orlando. I kilku kupujących dołączyło!