To gościnny komentarz Shawna Ahmeda, działacza walczącego z ubóstwem. Został pierwotnie opublikowany tutaj.
W zeszłym tygodniu Apple wyprzedził Microsoft, stając się największą na świecie firmą technologiczną. Jako ktoś, kto kiedyś przeliterował Microsoft znakiem dolara, nie mogę uwierzyć w to, co zamierzam powiedzieć: to zła rzecz dla świata.
Jedyne, co kocham bardziej niż Apple, to to, do czego używam mojego sprzętu Mac: zwalczanie ubóstwa w krajach rozwijających się. Pod tym względem, w przeciwieństwie do Microsoftu i Billa Gatesa, Apple i Steve Jobs nie przejmują się zbytnio ubóstwem i globalnym rozwojem.
Przed rozpoczęciem tego projektu naprawdę nie zdawałem sobie sprawy z tego, ile Microsoft robi w walce z globalną biedą. Nie mam na myśli nawet Billa Gatesa i tego, jak wykorzystał swoje osobiste bogactwo do tworzenia Fundacja Bramy.
Jako firma Microsoft bardzo inwestuje w walkę z ubóstwem. Współpracują z organizacjami charytatywnymi, które utrzymuj łączność pracowników pomocy podczas katastrof
, inwestują w globalne inicjatywy zdrowotne, które ratują życie, dopasowują darowizny od pracowników i wiele więcej.Jak dowiedziałem się po trzęsieniu ziemi na Haiti, Microsoft ma nawet zespół reagowania na katastrofy, który zapewnia pomoc po klęskach żywiołowych – z technologią, sprzętem, a nawet finansowaniem. Jest to oszałamiające bezprecedensowe rozwiązanie dla zysku.
Właściwie od trzech lat, kiedy robię ten projekt, wygląda na to, że praktycznie każdy kontakt w zakresie pomocy i rozwoju Zrobiłem w Azji, Afryce, Europie i obu Amerykach wydaje się mieć (lub zna) kogoś, kto może im pomóc Microsoft.
Tego samego nie można powiedzieć o Apple. W rzeczywistości do dziś, pomimo wszystkich kontaktów, które nawiązałem, nie znalazłem jeszcze ani jednej osoby, która wiedziałaby o czymkolwiek, co Apple sfinansowało lub wspierało w walce z globalnym ubóstwem.
W rzeczywistości, kiedy zacząłem ten projekt w 2007 roku, złożyłem formalną pisemną prośbę, aby sprawdzić, czy Apple pomoże mi pożyczyć lub przekazać oprogramowanie lub sprzęt Apple. Ich odpowiedź? Nie robią tego typu rzeczy (patrz list od Apple poniżej).
Miałem również szczęście spotkać kilku wysokiej rangi pracowników i inżynierów Apple podczas mojego wyjazd do San Francisco pod koniec ubiegłego roku. Niestety oni też mi to potwierdzili, z jednym wyjątkiem niezwiązanym z ubóstwem, Apple po prostu nie ma programów, które skupiają się na charytatywnych darowiznach.
Dopóki to się nie zmieni, Apple nigdy tak naprawdę nie prześcignie Microsoftu.
![obraz oznaczony21](/f/38f0ee8f3fdf428b4244cf2842108a23.jpg)