Być może pamiętasz Oilist, aplikację na iOS, która robi zdjęcia i zamienia je w obrazy. To też nie jest twoja zwykła aplikacja z filtrami lame-o. Oilist faktycznie tworzy obrazy, które naprawdę wyglądają, jakby zostały namalowane — za pomocą pędzla, tekstury farby i nie tylko.
A teraz programista pracuje nad wersją 2.0 tej wspaniałej aplikacji i chce, abyś pomógł.
Olejarz zamienia zdjęcia w obrazy
Olejarz v1 jest już całkiem fajny i możesz to sprawdzić już dziś za jedyne 3 $. Następna wersja, beta, którą programista Jeshua Lacock chce, aby czytelnicy Cult of Mac pomagali testować, doda mnóstwo nowych funkcji. Oto niektóre z najważniejszych:
- Podgląd stylu na żywo
- Działanie pędzla w znacznie wyższej rozdzielczości i nowe przejście z pędzlem do szczegółów
- Zawiera ponad 40 wszystkich nowych stylów; każda sieć neuronowa wyszkolona do innej grafiki
- Każdy styl sieci neuronowej ma do wyboru trzy poziomy abstrakcji
- Pociągnięcia pędzlem płyną teraz z malowanymi obiektami (w porównaniu z pseudolosowymi falami wcześniej)
- Malowanie wyłania się teraz z chaosu i nie wypełnia już najpierw wykrytych twarzy
- Preferencje szybkości malowania, ulepszona ręczna kontrola grawitacji i udoskonalone pędzle
Proces, a nie filtr
W użyciu nowa aplikacja jest dość hipnotyzująca. Najpierw wybierz obraz. Następnie skorzystaj z nowych podglądów, aby zorientować się, którego filtra chcesz użyć. Wtedy możesz stać się interaktywny. Oilist maluje w nieskończoność i zatrzymuje się dopiero po wybraniu kolejnych zdjęć lub zatrzymaniu aplikacji. Chodzi o to, że oglądasz go, a gdy zobaczysz wynik, który Ci się podoba, naciśnij Zapisz, aby zapisać kopię obrazu tak, jak wygląda teraz.
Oznacza to również, że możesz wpłynąć na proces malowania. Możesz np. zmienić pędzel podczas malowania, możesz ustawić nastrój, a teraz możesz dodać chaos i dowolną ilość innych parametrów. Lista jest bardzo długa, a odkrywanie jej jest świetną zabawą
Jeśli chcesz pomóc, przejdź do Oilist 2.0 strona rejestracji i cóż, zarejestruj się. Jeśli to zrobisz, Jeshua obiecuje dać ci bezpłatną kopię, gdy aplikacja zostanie wysłana, co jest całkiem dobrą okazją.